Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodzina Antosia Babika zbiera na operację ratującą życie. Potrzeba 40 tys. euro. W pomoc włączyła się SP nr 20 z Grudziądza

Alicja Kalinowska
Alicja Kalinowska
Antosia Babika czeka trzecia operacja serca. Potrzebne jest 40 tys. Euro.
Antosia Babika czeka trzecia operacja serca. Potrzebne jest 40 tys. Euro. Facebook Serce Antosia z Gdańska/ Archiwum Rodzinne
Podczas zebrań z rodzicami W Szkole Podstawowej nr 20 w Grudziądzu, które planowane są 25, 26 i 27 stycznia będzie można zakupić serce wydrukowane na drukarce 3D. Zebrane pieniądze wspomogą leczenie Antosia Babika. W akcję pomocy chłopcu włączyło się wielu mieszkańców Grudziądza.

Co prawda Antoś Babik wspólnie z rodzicami mieszka obecnie w Gdańsku, ale to z Grudziądzem związana jest jego rodzina. - Wspólnie z żoną pochodzimy z Grudziądza, tutaj się wychowaliśmy. Wyjechaliśmy z miasta dopiero po skończeniu nauki w szkole średniej - mówi Michał Babik, tata Antosia.

W Polsce nikt nie podjął się leczenia chłopca

Antoś ma trzy lata. Do samego porodu nie było wiadomo, że ma poważną wadę serca. W Polsce chłopiec nie został zakwalifikowany na zabieg. Rodzicom zaproponowano leczenie hospicyjne, żaden z lekarzy nie chciał podjąć się operacji ratującej życie Antosia. Jednak rodzice znaleźli szpital i lekarza w Rzymie, który zdecydował się na zoperowanie chłopca. Dwie operacje wykonali rzymscy lekarze. Zostały one sfinansowane ze zbiórek.

Trzeba wykonać operację ratującą życie

Podczas kontrolnych badań i cewnikowania serduszka, które zostały wykonane na początku tego roku, okazało się, że zamknięta jest lewa tętnica płucna.

- Operacja tej wady nie jest związana z poprzednimi operacjami. Podczas zabiegu zostanie wykonana rekanalizacja tętnicy płucnej poprzez stentowanie. Jest to operacja ratująca życie naszego synka – dodaje Michał Babik.

Obecnie Antoś jest w domu z rodzicami. - Antoś jest bardzo wesołym chłopcem. Jednak z dnia na dzień jest coraz słabszy. Dlatego czas nagli. Czekamy na ustalenie terminu zabiegu. I oczywiście musimy zebrać potrzebne pieniądze – tłumaczy Michał Babik.
A potrzebna jest niebagatelna kwota. Życie chłopca tym razem wyceniono na 40 tysięcy euro. To znacznie przewyższa możliwości finansowe rodziny chłopca.

W zbiórkę włączają się mieszkańcy Grudziądza

Na apel rodziny po raz kolejny odpowiedziała społeczność Szkoły Podstawowej nr 20 w Grudziądzu. Podczas zebrań z rodzicami, które zaplanowano w 25, 26 i 27 stycznia, sprzedane będą serduszka wydrukowane na drukarce 3D. Koszt jednego to 10 zł, ale oczywiście można przekazać dowolny datek na leczenie Antosia Babika. Wszystkie zebrane pieniądze zostaną przekazane na operację chłopca.
- Pomagamy jak tylko możemy. W szkole pracuje babcia Antosia. Jest nauczycielką. Linkujemy zbiórkę, udostępniamy ją i trzymamy kciuku za to żeby udało zebrać się całą kwotę – mówi Marek Bergmann, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 20 im. 18 Pułku Ułanów Pomorskich w Grudziądzu.
Wsparcie na leczenie Antosia Babika można kierować na konto Fundacji Siepomaga:TUTAJ
Na Facebooku informacje na temat leczenia Antosia można uzyskać wchodząc: TUTAJ
Prowadzone są również aukcje charytatywne:
TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto