Spis treści
Wieża głodowa zamku - poznaj jej sekrety
Głogów to miasto, w którym relikty przeszłości można znaleźć niemal na każdym kroku. Wciąż jednak trafić można na rzeczy nieznane, lub takie - o których wie niewielu. Na ślad takiej właśnie historii sprzed wieków trafili Damian Szczepanowski i Paweł Łachowski. A na odkrywaniu tajemnic znają się jak mało kto - to członkowie Głogowskiego Ruchu Odkrywców Tajemnic. We wrześniu ubiegłego roku wydali książkę na temat wieży głogowej.
– Nie tyle jest ona jednak o samej historii, która jest otoczką całej publikacji, ale głównym wątkiem jest to, że we wnętrzu wieży znaleźliśmy wyryte napisy. W większości wyryli je sami więźniowie przetrzymywani w wieży. Co ciekawe najstarszy z nich sięga XVII wieku, a większa część jest w języku hebrajskim – mówi nam Damian Szczepanowski.
- To najwyższa wieża ratuszowa na Śląsku. Widok na Głogów zapiera dech. WIDEO, FOTO
- Fosa miejska w Głogowie to nie tylko miejsca na przechadzkę. Kryje setki lat historii
- Głogów z powietrza. Zobacz ruiny kościoła św. Mikołaja z góry i poznaj ich historię
- Największe rondo w Polsce jest w Głogowie. Zobacz je z góry i poznaj ciekawostki
Kilkadziesiąt inskrypcji w zamkowej wieży
Część napisów jest alfabetem łacińskim, tutaj padają głównie nazwiska i daty. Ciężko jest więc stwierdzić, czy pisali to więźniowie, czy może ówcześni turyści. W napisach hebrajskich jednak, już trafiają się wpisy więźniów. Autorzy książki z pomocą osoby znającej ten język przetłumaczyli część z nich.
– W sumie udało nam się skatalogować ponad 45 różnego rodzaju inskrypcji, które w mniejszym lub większym stopniu przypominają litery hebrajskie. Niektóre z nich, z racji delikatnego ich wykonania, zniszczeń czy erozji, nie dały się rozczytać – informują w książce jej autorzy.
A o czym mówią dokładnie napisy, które udało się rozszyfrować?
W książce znajdziecie też dużo bardziej rozbudowane opisy i tłumaczenia wyrytych przez więźniów napisów.
Z kolei napisów w alfabecie łacińskim jest 13.
Niestety, napisy niszczeją nie tylko za sprawą erozji. Jak mówią autorzy książki, część została też zniszczona aktami wandalizmu. Niektórzy zwiedzający zamkową wieżę pozostawiają po sobie napisy. Choć nie tylko współcześni, bo w samej wieży można też znaleźć napisy z czasów wojny. Kto wie, czy za kilkaset lat napisy współczesnych turystów nie będą więc tam budzić równie dużej sensacji?
Mają pomysły na kolejne książki
Książkę głogowian można nabyć w internetowej www.ridero.pl. POD TYM LINKIEM. E-book to koszt zaledwie 6,83 zł, wersja drukowana 17.02 a wersja drukowana w kolorze 37.16 złotych.
Co ciekawe, autorzy zapowiadają kolejne projekty związane z historią Głogowa.
– Mamy mnóstwo pomysłów na kilka następnych publikacji o zupełnie nieznanych faktach, wydarzeniach i historiach z Głogowa i okolic – mówi Damian Szczepanowski.
Na wieży są też słowiańskie symbole
Samo muzeum jest ze swojej wieży dumne. Jak wskazuje, w środku można znaleźć wyryte również starsze symbole. Wśród nich jest prasłowiański "słoneczko".
Samą wieżę można każdego roku zwiedzać od kwietnia do października.
Zobaczcie zdjęcia wieży z zewnątrz i od środka:
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?