Sezon rowerowy w Grudziądzu zapowiada się nieźle

Dla zapalonych rowerzystów sezon trwa praktycznie cały rok. Ale większość miłośników dwóch kółek właśnie wiosną odkurza swoje bicykle i rusza w trasę.

Dobrą okazją do rozpoczęcia tegorocznych wycieczek rowerowych był miejski rajd, który wyruszył w pierwszy dzień wiosny.

Rajdy są ciekawe!

- Pierwszy rajd wyszedł super. Mimo fatalnych prognoz, pogoda była super i zjechało 93 rowerzystów - mówi Michał Czepek, pracownik Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Wypoczynku, organizator wycieczek. - W tym roku miejskie rajdy obchodzą 10. rocznicę.
Pierwszy miejski rowerowy wypad zorganizowano 10 września 2005. Od tego czasu przeprowadzono ich już kilkadziesiąt.

Jedną ze stałych uczestniczek wycieczek jest rowerzystka Kamila Okleja: - Dołączam do rajdów MORiW-u, bo są ciekawe, spotykam się tam ze znajomymi, zwiedzamy fajne miejsca. Poza rajdami moje wypady rowerowe to głównie spontaniczne akcje.

Jak rowerzyści przygotowują się do sezonu i rajdów. Oczywiście sprawdzają sprawność swoich pojazdów. Najlepiej u specjalistów. - Do jazdy rowerem przygotowuję też odpowiednie ubranie. Jeśli wybieram się na dalsze wycieczki, to zabieram ze sobą jakiś prowiant, także dętkę, kilka kluczy do naprawy i deszczówkę - dodaje Kamila Okleja.

Kolejne rajdy niebawem

Kto nie zdążył się przygotować do pierwszego rajdu, może wziąć udział w kolejnych. 19 kwietnia ruszy wyprawa: "Szlakiem młynów Kociewia". Zbiórka uczestników zaplanowana jest na godzinę 9.30 w Marinie. Start pół godziny później. Rowerzyści pokonają w sumie 52-kilometrową trasę. Z Mariny wyruszą na most, potem przejadą przez Michale, Dragacz, Dolną Grupę i Grupę. Następnie dotrą do wsi Piła-Młyn i Buśnia, przejadą spory odcinek lasem i zatrzymają się na chwilę w Bąkowskim Młynie. Następnie przez Borowy Młyn, Płochocin, Warlubie, Wielki Komórsk, Krusze i Wielki Lubień dojadą z powrotem do Dragacza. A potem do Grudziądza.

Kolejne rajdy wystartują: 24 maja, 14 czerwca, 26 lipca, 9 sierpnia i 20 września.