Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skarbnik miasta nie odejdzie ze stanowiska z pustymi kieszeniami

Łukasz Ernestowicz
archiwum
Blisko 50 tysięcy złotych "na otarcie łez" otrzyma Mariusz Szczubiał, odchodzący skarbnik miasta. Tyle kosztować będzie zwolnienie go ze stanowiska.

Dokładnie 48.672,64 zł kosztowała miasto decyzja o zwolnieniu ze stanowiska Mariusza Szczubiała, byłego skarbnika Grudziądza.

Oprócz pensji trzeba zapłacić także za urlop

Przypomnijmy, że decyzję o odwołaniu skarbnika w marcu podjęła rada miejska na wniosek prezydenta Roberta Malinowskiego. Przyczyną zwolnienia były konflikty personalne w ratuszu w jakie skarbnik miał popadać z naczelnikami wydziałów.

Mariusz Szczubiał formalnie jest jeszcze pracownikiem ratusza. Ale tylko do jutra, bo 1 lipca kończy się trzymiesięczny okres wypowiedzenia mu umowy. Co ciekawe przez ostatnie 90 dni w ogóle nie musiał pracować na rzecz miasta.

- W okresie od 26 marca do 30 czerwca został zwolniony z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia - informuje Magdalena Jaworska-Nizioł, rzeczniczka prasowa urzędu miejskiego. - Mariuszowi Szczubiałowi zostanie wypłacone wynagrodzenie w wysokości 30 163,64 zł oraz ekwiwalent za niewykorzystany urlop w kwocie 18.509 zł.

Skarbnik miał w sumie do wybrania 41 dni niewykorzystanego urlopu.
Czy rozglądał się za nową pracą lub znalazł już zatrudnienie? - Jeszcze nie. Miałem kilka ofert, ale nie zdecydowałem się na żadną z nich. Ciągle się zastanawiam. A o zwolnieniu z ratusza praktycznie już zapomniałem - mówi Mariusz Szczubiał.

Konkurs trwa. Ostatniego chętnego badano wczoraj

Tymczasem prezydent nadal nie może znaleźć godnego następcy skarbnika. Początkowo planowano, że miasto będzie miało nowego zarządcę finansów jeszcze w maju. Ale pierwszy ogłoszony konkurs na to stanowisko zakończył się fiaskiem. Z trzech kandydatów, którzy przeszli formalny etap rywalizacji, nie wybrano żadnego.
Obecnie trwa drugi konkurs, w którym także bierze udział trzech chętnych. Wczoraj przesłuchiwany był ostatni kandydat.

Jak przebrnęli przez ten egzamin? - Nie nazwałbym tego przesłuchania egzaminem. Choć wszyscy mieli podobne pytania, a nasze wymagania były wysokie - mówi Robert Malinowski. - Chcieliśmy oczywiście sprawdzić wiedzę kandydatów. Przede wszystkim z dziedziny prowadzenia polityki finansowej miasta. Mniej pytań zadawaliśmy o księgowość i prowadzenie rachunków.

Podobnie jak w pierwszym konkursie, do drugiego również stanęły osoby z Grudziądza i spoza miasta. - Tylko jeden z kandydatów jest mi znany - przyznaje Robert Malinowski.

Nowego skarbnika poznamy za dwa tygodnie

Kiedy miasto będzie miało nowego skarbnika? Jak zapewnia prezydent Malinowski, konkurs powinien zostać rozstrzygnięty w ciągu dwóch tygodni. Do tego czasu kasą miasta zarządzać nadal będzie naczelnik ratuszowego wydziału finansowego Lilianna Kowalska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto