Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Targowisko w Grudziądzu nadal działa. Tłumów nie ma [zdjęcia]

Łukasz Szalkowski
Łukasz Szalkowski
Targowisko w centrum Grudziądza działa normalnie. Zajrzeliśmy na nie w piątkowy poranek, gdy normalnie są tu prawdziwe tłumy. Teraz jest zupełnie inaczej, wielki plac świeci pustkami.

Targowisko przy ul. Kosynierów Gdyńskich jest największym tego typu obiektem w mieście. Handel w takich miejscach jest możliwy, mimo dotkliwych ograniczeń, nałożonych w ramach walki z epidemią koronawirusa. Targowiska traktowane są jak sklepy spożywcze, mogą więc działać.

Zajrzeliśmy na targowisko w piątkowy poranek. Często wykorzystywane wejścia, od strony dużego parkingu przy ul. Sienkiewicza, są zamknięte. Przynajmniej w teorii, bo wiele osób ignoruje wywieszone na ogrodzeniu kartki, zakazujące wejścia tą drogą. Ludzi wchodzących na teren targowiska nikt nie liczy - nie to co w marketach, gdzie często trzeba teraz odstać swoje, zanim uda się wejść i zrobić zakupy.

W czasach zarazy na targowisku oficjalnie sprzedawać można tylko warzywa, owoce i szeroko rozumianą "spożywkę". Na jednym ze stoisk można jednak kupić firany, inne oferuje ubrania. Zdecydowana większość obszernego placu jest jednak pusta. Nie ma też wielu klientów. Wśród klientów najwięcej jest osób starszych. Ich najtrudniej przekonać, by na jakiś czas odpuścili tradycyjny spacer po ulubione warzywa. Idą alejkami, prowadząc torbę na kółkach i chyba nie przejmują się za bardzo zagrożeniem i ryzykiem "złapania" niebezpiecznego koronawirusa.

Przy większości stoisk jest jedna osoba, przy niektórych nie ma nikogo. Jeśli już tworzy się kolejka, to złożona z najwyżej trzech osób, zachowujących od siebie bezpieczny dystans. Także sprzedawcy starają się dbać o bezpieczeństwo. Pracują w rękawiczkach, twarze niektórych zasłonięte są ochronnymi maseczkami. Rozmów, które zwykle składały się w donośny gwar, teraz prawie nie słychać. Czasami ktoś rzuci komentarzem o trudnych czasach, w których trzeba jakoś sobie radzić albo życzeniem, by to wszystko już się skończyło.

Grudziądz w czasie epidemii. Puste ulice, nieczynne place za...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto