To będzie zacięta walka. O co? O miliony złotych za wywóz śmieci z Grudziądza w 2021 roku!

Zobacz wideo: Abonament RTV - pojawiły się nowe zasady i... zapłacimy więcej.

Wraz z końcem roku wygasną umowy na wywóz śmieci z Grudziądza. Samorząd już poszukuje firm, które będą takie usługi świadczyły w 2021 roku. W ratuszu otwarto koperty ze złożonymi ofertami.

Najtańsze oferty w przetargu na wywóz śmieci złożyły grudziądzkie „Wodociągi”

Na potrzeby przetargu „śmieciowego” - podobnie jak w poprzednich latach - miasto podzielono na pięć sektorów. Postępowanie prowadzone jest oddzielnie dla każdego z nich.

Oferty złożyły trzy firmy. Te same, które obecnie świadczą takie usługi w naszym mieście: Miejskie Wodociągi i Oczyszczalnia w Grudziądzu, Przedsiębiorstwo Usług Miejskich PUM w Grudziądzu oraz Wrocławskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania Alba.

Jak się okazuje, na wywóz śmieci ze wszystkich pięciu sektorów najtańsze oferty złożyły „Wodociągi”. Ich ceny to:

• sektor I (Mniszek i Rządz) za 1,630 mln zł,
• sektor II (os. Lotnisko, Kawalerii Polskiej):2,395 mln zł,
• sektor III (os. Strzemięcin, Kopernika, Chełmińskie) : 2,213 mln zł,
• sektor IV (starówka i centrum, os. Tarpno): 3,623 mln zł,
• sektor V (os. Kuntersztyn, Owczarki): 2,840 mln zł.

O ile PUM i Alba złożyły oferty zbliżone do siebie cenowo (różnią się o 100-428 tys. zł), to oferty „Wodociągów”, są dużo tańsze : różnice cen w porównaniu z następnymi w kolejności ofertami w sektorach II i IV sięgają miliona, a w sektorze V nawet przekraczają milion złotych.

Jednocześnie oferty złożone przez „Wodociągi” są stosunkowo niewiele droższe niż na usługę wywozu śmieci w przyszłym roku zamierza wydać miasto - o tych stawkach oficjalnie poinformowano dopiero podczas otwarcia kopert z ofertami.
W trzech sektorach różnice te wynoszą ok. 350 tys. zł, a w dwóch kolejnych ponad 400 i blisko 800 tys. zł.

Ostatecznie "śmieciowy" przetarg w Grudziądzu rozstrzygnąć rozstrzygnąć ma aukcja elektroniczna

Łącznie miasto na wywóz śmieci w przyszłym roku wydać chce 10,4 mln zł. A łączna wartość ofert „Wodociągów” to 12,7 mln zł.
Czy miasto, aby rozstrzygnąć przetarg będzie musiało dołożyć ok. 2,3 mln zł? Niekoniecznie, bo oferty złożone przez firmy nie są ostateczne.

Przetarg będzie miał jeszcze drugi etap: aukcję elektroniczną, podczas której firmy będą mogły schodzić z zaproponowanych stawek.

Przypomnijmy, że taką aukcję zorganizowano podczas poprzedniego przetargu na wywóz śmieci i - jak chwalił się ratusz - dzięki temu udało się zmniejszyć łączny koszt wywozu odpadów z miasta o ponad 3 mln zł.

Tym razem różnice w cenach zaproponowanych przez firmy są tak duże, że PUM-owi czy Albie trudno będzie „przeskoczyć” propozycje „Wodociągów”. A to może oznaczać, że Miejskie Wodociągi i Oczyszczalnia w nadchodzącym roku praktycznie staną się monopolistą na rynku wywozu śmieci z Grudziądza.

Prezydent Grudziądza chce wzmocnić miejską spółkę

Przypomnijmy, że prezydent Maciej Glamowski wielokrotnie podkreślał, że należy wzmacniać potencjał spółek komunalnych, m.in. „Wodociągów”. Firma ta była wyraźnie forowana, gdy ratusz poszukiwał chętnych do wywozu śmieci z miasta na rok obecny. Prezydent chciał bez przetargu powierzyć „Wodociągom” m.in. obsługę sektora obejmującego os. Lotnisko.

Pisaliśmy o tym: Nasze śmieci warte są miliony złotych. Dlatego firmy biją się o nie w Grudziądzu

Taki zamiar prezydenta oprotestowały jednak PUM oraz Alba uważając, że na obsługę tego sektora, podobnie jak pozostałych, powinien zostać ogłoszony przetarg. Firmy skierowały sprawę do Krajowej Izby Odwoławczej. KIO w wyroku nakazała miastu unieważnić postępowanie o udzielenie zamówienia z wolnej ręki. Ostatecznie ogłoszono przetarg, który wygrały „Wodociągi”.
Przypomnijmy też, że KIO jednocześnie nakazała wtedy miastu powtórzenie aukcji elektronicznej, która kończyła poprzedni przetarg.

Pisaliśmy o tym: Przetarg na odbiór śmieci w Grudziądzu trzeba pilnie poprawić
Po wyrokach Krajowej Izby Odwoławczej, na początku lutego bieżącego roku, miasto opublikowało komunikat, w którym czytaliśmy m.in.:

„Należy podkreślić, że zgodnie z wolą prezydenta Macieja Glamowskiego miastu docelowo zależy na jak największym wykorzystaniu potencjału grudziądzkiej spółki komunalnej MWiO w całym systemie odbioru i zagospodarowania odpadów. Osiągnięcie tego efektu będzie korzystne zarówno dla spółki, jak i całego miasta.”

PUM Grudziądz wnosi do Krajowej Izby Odwoławczej: przetarg należy unieważnić

Ale to, że „Wodociągi” zwyciężą w „śmieciowym” przetargu nie jest pewne także z innego powodu.

Unieważnienia trwającego jeszcze postępowania domaga się bowiem PUM. Spółka w tej sprawie złożyła odwołanie do Prezesa Izby Odwoławczej. Spółka zarzuca miastu „rażące naruszenia” Prawa zamówień publicznych. Dotyczą one zapisów w szczegółowych warunkach przetargu.

Zarzut pierwszy: wymagany jest m.in. wpis do rejestru, który - w ocenie PUM- nie jest potrzebny do wywozu śmieci z terenu miasta

Zarzut drugi: miasto wymaga, aby śmieci do Zakładu Gospodarki Odpadami w Zakurzewie (dodajmy: należącego do „Wodociągów”) były przewożone bez przeładunku. To oznacza, że np. PUM, mający pozwolenie na składowanie odpadów, nie będzie mógł w ten sposób obniżyć kosztów wywożenia odpadów z miasta.

Trzeci zarzut stawiany przez PUM dotyczy aukcji elektronicznej. W opinii spółki zamawiający, czyli miasto, nie przewidział sytuacji, w której pracownicy firmy oferującej usługę, nie będą mogli wziąć w niej udziału z powodu zachorowania na covid-19 lub objęcia kwarantanną.

PUM domaga się wykreślenia dodatkowych warunków z materiałów przetargowych, zniesienia aukcji elektronicznej i powtórzenia całego przetargu bez aukcji elektronicznej.