Grudziądzanin dwie długości basenu pokonał w 23.40. Najszybszy był, zgodnie z oczekiwaniami, Junya Koga z Japonii (22.85), srebro zdobył Francuz Jeremy Stravius (22.99), a brąz Białorusin Paweł Sankowicz (23.03)
Tomasz Polewka na 8 finalistów zajął 6. miejsce. Pływak AZS AWF Katowice (a wychowanek Ruchu Grudziądz) osiągnął czas 23.40. Popłynął szybciej niż w półfinale o 0.07 sekundy. Gdyby jednak uzyskał czas taki jak w Izraelu, gdy zdobywał mistrzostwo Europy na 50 m stylem grzbietowym czyli 22.96, to byłby w mistrzostwach świata drugi.
Polewka jest w tej chwili szóstym sprinterem-grzbiecistą świata na tym dystansie, a zważywszy, że zawodnicy z czołówki światowej są od niego starsi przeważnie o 2-3 lata, to wszystko jeszcze przed nim. Tata Tomasza Polewki był o krok od rzucenia palenia, bowiem taki był zakład między ojcem i synem. Jeśli Tomek zdobyłby medal MŚ, ojciec miał rzucić palenie... Do podium zabrakło 3 miejsc w finale MŚ, ale wydaje się, że to kwestia czasu, by Tomek zakład wygrał. W mistrzostwach świata w Kanadzie walczy trzech polskich pływaków. Do tej pory w finale był także Radosław Kawęcki i zajął 5. miejsce na 100 m grzbietem oraz Wojciech Wojdak - czwarty na 400 m stylem dowolnym.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
