Tuchola: Porzucili dziecko pod szpitalem. Są poszukiwani [ZDJĘCIA]
We wtorek ( 16.09) krótko przed północą pielęgniarka tucholskiego szpitala usłyszała dochodzący z poczekalni płacz dziecka. Kobieta myślała, że ktoś czeka z dzieckiem do lekarza i wyszła po pacjenta. W poczekalni nikogo nie było, tylko pod drzwiami stała czarna torba podróżna.
TVN24/x-news
To z niej dochodził płacz dziecka. W torbie znajdował się noworodek płci męskiej. Według relacji lekarza dziecko było w stanie dobrym, urodziło się dwie godziny wcześniej. Chłopiec ubrany był w śpiochy koloru biało-niebieskiego i czapeczkę, która również była biało-niebieska.
Noworodek owinięty był szarym kocem. W torbie dziecko leżało na zwiniętym śpiworze. Maleństwo trafiło na oddział noworodkowy.
Policjanci szukają matki dziecka i świadków zdarzenia. Może są osoby, które we wtorek o tej porze w pobliżu szpitala lub na terenie Tucholi widziały kogoś z czarną torbą podróżną.
Może są osoby, w których otoczeniu była kobieta w ciąży i lada dzień okaże się, że kobieta urodziła, a nikt tego dziecka nie będzie widział.
źródło: KPP w Tucholi
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?