Przed czwartkowym meczem w lepszym położeniu znajduje się, bez wątpienia, ekipa Unibaxu. Ekipie z Torunia ido zapewnienia sobie miejsca w pierwszej czwórce wystarczy wygrać jeden mecz w ostatnich dwóch kolejkach. W mieście pierników jakichkolwiek kalkulacjach nikt raczej nie myśli. Dla gospodarzy MotoAreny liczyć się będzie tylko zwycięstwo, które pozwoliłoby torunianom na zdobycie trzech punktów meczowych.
Przed czwartkowym meczem torunian bardzo optymistycznie nastraja fenomenalna dyspozycja Pawła Przedpełskiego i coraz lepsza jazda Adriana Miedzińskiego. Jeśli przebudzą się Tomasz Gollob i Darcy Ward z całą pewnością cel jak najbardziej realny do osiągnięcia. Wielką niewiadomą jest jedynie forma Ryana Sullivana. Mecz we Wrocławiu Australijczykowi nie wyszedł, jednak swoich śmieciach Ryan zawsze czuł się znakomicie. Należny zatem oczekiwać znacznie lepszej postawy z jego strony niż w poprzedniej kolejce. Jego punkty w starciu z Unią mogą okazać się niezwykle bezcenne.
Zdecydowanie więcej powodów do zmartwień mają kibice leszczyńscy. Nieoczekiwanie ze składu "Byków" wypadł Przemysław Pawlicki, który w meczu niemieckiej Bundesligi doznał złamania obojczyka. Trener Jankowski za Przemka zastosuje zastępstwo zawodnika.
Początek tego ciekawie zapowiadającego się meczu na MotoArenie zaplanowano na godzinę 16:00.
Transmisja telewizyjna na kanale nSport.
Awizowane składy:__
Unibax Toruń:
9. Darcy Ward
10. Kamil Brzozowski
11. Adrian Miedzinski
12. Ryan Sullivan
13. Tomasz Gollob
14. Kamil Pulczyński
Fogo Unia Leszno:
1. Przemysław Pawlicki
2. Grzegorz Zengota
3. Fredrik Lindgren
4. Damian Baliński
5. Kenneth Bjerre
6. Piotr Pawlicki
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
