50-latka trafiła do szpitala w niedzielę, po weekendowych zimnych wiatrach, jakie niósł ze sobą orkan Grzegorz. Była nieprzytomna, a temperatura jej ciała spadła do 23 stopni Celsjusza. Kobieta najpierw była reanimowana na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Po godzinie udało się przywrócić jej funkcje życiowe.
"Następnie została przeniesiona na Oddział Kardiochirurgiczny i podłączona do aparatury ECMO, która tłoczyła i powoli przez kilka godzin ogrzewała jej krew." - czytamy na facebookowym profilu grudziądzkiej lecznicy. 50-latkę udało się uratować. Przebywa teraz na Oddziale Intensywnej Terapii. Jej stan określany jest jako stabilny.
W ostatnich dniach temperatura bardzo gwałtownie spadła, a w nocy może zbliżać się nawet w okolice zera stopni Celsjusza. Właśnie w okresie jesienno-zimowym, co roku, do grudziądzkiego szpitala trafia od trzech do sześciu osób w stanie głębokiej hipotermii. "Nie zawsze są to bezdomni. Często także osoby, które wypiły dużo alkoholu, nie dotarły do domu i zasnęły np. w parku. Reagujmy w takich sytuacjach." - apelują pracownicy szpitala.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?