Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Tarnowskich Górach zdobyli dotacje ma likwidację bomby ekologicznej

Mariusz Urbanke
Składowisko odpadów po Zakładach Chemicznych "Tarnowskie Góry" w Tarnowskich Górach nie bez powodu zasługuje na miano bomby ekologicznej - co bardzo dokładnie przedstawia raport Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora ...

Składowisko odpadów po Zakładach Chemicznych "Tarnowskie Góry" w Tarnowskich Górach nie bez powodu zasługuje na miano bomby ekologicznej - co bardzo dokładnie przedstawia raport Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Katowicach.

To ogromne nagromadzenie bardzo szkodliwych dla ludzkiego organizmu związków baru, boru, strontu, cynku, miedzi i ołowiu. Mimo ogromnych prac zabezpieczających i rekultywacyjnych, które już w Tarnowskich Górach wykonano - wyniki prowadzonego monitoringu wskazują, iż nadal do wód podziemnych i powierzchniowych przenikają spore ilości zanieczyszczeń. Bo też powierzchnia obszaru oddziaływania zakładów na wody podziemne wynosi aż 250 hektarów. Skala zagrożenia - jak podkreślają eksperci - to niebezpieczeństwo skażenia wód pitnych dla 600 tys. mieszkańców aglomeracji śląskiej. Głównym powodem tych problemów stało się składowanie w przeszłości odpadów niebezpiecznych bezpośrednio na podłożu - bez żadnych zabezpieczeń.

Na szczęście już podjęto kroki w celu zabezpieczenia kolejnej partii odpadów - tak, by skutecznie odizolować je nie tylko od podziemnych źródeł wody, ale i całego środowiska. Jak poinformowano nas w Starostwie Tarnogórskim, 3 listopada w siedzibie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie odbyła się uroczystość podpisania umowy o dofinansowanie w formie dotacji przedsięwzięcia pod nazwą "Unieszkodliwienie co najmniej 72 tys. m sześc. odpadów niebezpiecznych oraz dokończenie rekultywacji kwatery K3 Centralnego Składowiska Odpadów na terenie byłych Zakładów Chemicznych "Tarnowskie Góry" w Tarnowskich Górach". - Umowa opiewa na kwotę prawie 12 mln zł, co stanowi ok. 66 proc. przewidywanych kosztów przedsięwzięcia - podkreśla Hanna Mrowicka, naczelnik Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Starostwa. - Pozostałe środki na realizację zadania w kwocie ponad 6 mln zł pozyskane zostały z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Decyzję w niniejszej sprawie podjęła Rada Nadzorcza Funduszu na posiedzeniu 30 października. Warto podkreślić, że zarówno środki z Narodowego Funduszu, jak i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska to dotacje bezzwrotne.

Starosta tarnogórski wykonujący zadania z zakresu administracji rządowej przejął na podstawie aktu notarialnego z dnia 29 lutego 2008 r. do zasobu nieruchomości Skarbu Państwa tereny po Zakładach Chemicznych w Tarnowskich Górach. - W związku z powyższym od razu podjęte zostały działania mające na celu pozyskanie środków na kontynuowanie procesu unieszkodliwiania odpadów i rekultywacji terenów skażonych, powstałych w wyniku ponad 200-letniej działalności Zakładów Chemicznych - dodaje naczelnik Mrowicka. - Podpisanie umowy finalizuje pierwszy etap tych działań, co umożliwi podjęcie przerwanych prac w ramach realizacji zadania pn.: "Ochrona Głównego Zbiornika Wód Podziemnych 330 - Gliwice poprzez kompleksowe unieszkodliwienie odpadów wraz z rekultywacją terenów skażonych Zakładów Chemicznych "Tarnowskie Góry" w Tarnowskich Górach", prowadzonych wcześniej przez Zakłady Chemiczne.

Woda to źródło życia, szanuj każdą kroplę

Odpady pozostałe po Zakładach Chemicznych w Tarnowskich Górach zagrażają zasobom wody pitnej. Wbrew pozorom, zasoby wodne nie są w Polsce nieograniczone.

Co prawda w naszym regionie mamy wiele ujęć wody, w tym świetnej jakości wody górskie. Jednak skutki uprzemysłowienia regionu i w tym przypadku są widoczne. Zanieczyszczenie wód powierzchniowych w Polsce, które są jednymi z głównych źródeł wody pitnej, nadal pozostaje poważnym problemem. Woda dostarczana do mieszkań winna pochodzić z wód powierzchniowych I klasy czystości. Takich wód, jak podaje Instytut Woda 2000 w Warszawie, w 1955 roku było w Polsce jeszcze 55 proc. Później te wskaźniki dramatycznie się obniżyły. Według raportu Ośrodka Badań i Kontroli Środowiska wojewody śląskiego pod koniec lat 90. wód I klasy czystości w rzekach województwa praktycznie nie było. Aż 90,29 proc. rzek to były wody pozaklasowe, 8,5 proc. - wody III klasy, a 1,21 proc. - wody II klasy czystości. Obecnie - dzięki wysiłkom gmin, przedsiębiorstw wodociągowych oraz funduszy ekologicznych - sytuacja ulega systematycznej poprawie. Jednak wód I klasy czystości nadal jest niewiele - znajdują się głównie w niezamieszkałych terenach górskich.

Woda z ujęć głębinowych, dostarczana do naszych domów w butelkach, nie może być rozwiązaniem problemu dostępu do wody pitnej. Za wodę butelkowaną konsumenci płacą kwoty przekraczające 500-1000 razy cenę wody z wodociągu. Tymczasem w ponad 50 proc. przypadków woda butelkowana spełnia takie same standardy jak woda z kranu.

Dlatego też musimy robić wszystko, by nie zanieczyszczać naszych rzek i jezior. Niestety, wiąże się to z pewnymi wyrzeczeniami. Jednym z najbardziej zanieczyszczających wodę środków są bowiem proszki do prania i płyny do zmywania naczyń. Niewielu z nas zdecyduje się zapewne na rezygnację z pralki czy zmywarki. Jedynym wyjściem jest więc używanie takich produktów, które ulegają rozkładowi w środowisku naturalnym biodegradacji. Takie środki są zwykle droższe, jeśli jednak chcemy kąpać się w czystych rzekach, może warto za to zapłacić. Bezwzględnie nie wolno wylewać do kanalizacji tak szkodliwych substancji jak rozcieńczalniki do farb czy oleje silnikowe. Zwykły tłuszcz do smażenia potrafi zepsuć setki litrów wody. Dlatego też pamiętajmy, by oleje samochodowe oddawać do warsztatów - są cennym surowcem do przetwórstwa. Podobnie należy robić z płynami do akumulatorów. Auta najlepiej myć w myjniach, które mają odpowiednie instalacje do oczyszczania wody.

A jeśli chodzi o nasze kąpiele, to najlepiej używać naturalnych kosmetyków - np. soli - które dostępne są w sprzedaży.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto