W "Unii" palił się acetylen ulatniający się z butli. Ewakuowano pracowników

Przed południem w jednym z warsztatowych pomieszczeń w głównej hali zakładu Unia przy ul. Szosa Toruńska zapalił się gaz z butli z acetylenem, używanym podczas spawania. - Jest to bardzo niebezpieczny gaz, reagujący na wysoką temperaturę, uderzenia, dlatego sytuacja była poważna - relacjonuje st. kpt. Paweł Korgol, oficer prasowy grudziądzkiej komendy PSP.

Na miejsce pojechało aż sześć zastępów straży pożarnej, łącznie 21 ratowników. Strażacy chłodzili butlę do momentu, gdy gaz się wypalił. Wtedy sprawdzono czy temperatura zbiornika nie rośnie. Tak się nie stało, ale butla musiała zostać umieszczona w wodzie, by dalej się ochładzała.

Z hali ewakuowano 150 pracowników produkcji i ponad 30 osób z pomieszczeń biurowych. Działanie największej hali zostało zawieszone na dobę, bo zgodnie z procedurami butla musi teraz chłodzić się właśnie przez 24 godziny i w tym czasie nikt nie może znajdować się na terenie budynku.