Społecznicy skupieni przy Społecznym Komitecie Ratowania Łarpi zorganizowali spotkanie w czasie którego wypowiedzieli się na temat oświadczenia koreańskiej firmy. Chodzi o szlak żeglarski na rzece, który wykonała firma Hyundai. Ma długość 1200 metrów i szerokość 20 metrów. Jak zaznacza HEC szlaku został już przetestowany przez jednostki o zanurzeniu 1,6 m. Społecznicy przypominają, że przed awarią z grudnia 2020, gdy refulat trafił do Łarpi, rzeka była żeglowna na całej szerokości, a nie tylko na 20 metrach.
- Po pierwsze: ta sama firma Hyundai zarzekała się wielokrotnie, że doprowadzi rzekę do stanu sprzed zdarzenia do końca pierwszego kwartału, a teraz jako sukces ogłasza, że wykonała część prac w połowie maja. Po drugie: "...wdrożenie takiego rozwiązania to kluczowy element uzgodnień pomiędzy Hyundai i Stroną Społeczną". Kluczowe uzgodnienia ze stroną społeczną to spełnienie 8 przedstawionych przez nas postulatów. Doraźnym i jedynie tymczasowym rozwiązaniem z naciskiem na słowo "Tymczasowym" jest nowy szlak na rzece do momentu całkowitego uprzątnięcia rzeki przez firmę Hyundai" - usłyszeliśmy w czasie spotkania.
Strona społeczna nie wykluczają zorganizowania protestu w obronie rzeki.
Przypomnijmy, że HEC, koreański wykonawca prac w ramach Projektu Police przyznał się do zanieczyszczenia Łarpi i jednocześnie zapewnił, że naprawi szkody. Do zanieczyszczenia rzeki refulatem doszło pod koniec ubiegłego roku w czasie prac w porcie morskim w Policach. Wiosną HEC pogłębiał Łarpię.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?