Zarząd GKM-u przeprasza za sobotnią klęskę i obiecuje ciężką pracę [oświadczenie]

W sobotę żużlowcy MRGARDEN GKM-u pojechali fatalnie i wysoko przegrali przed własną publicznością. Kibice nie szczędzili gorzkich słów zawodnikom, sztabowi i zarządowi. Wielu z fanów domagało się głowy trenera Roberta Kempińskiego. Klub na razie nie decyduje się jednak na radykalne kroki, ale obiecuje ciężką pracę, by poprawić wyniki.

Poniżej publikujemy oświadczenie zarządu grudziądzkiego klubu, które zostało wydane w poniedziałek.

"Sobotniej porażki przeciwko FOGO Unii Leszno nie sposób wytłumaczyć. Przegrana w tak dramatycznym stylu nie powinna się w ogóle wydarzyć. W tym przypadku słowo “przepraszamy” to za mało. W najczarniejszych myślach nie zakładaliśmy, że zespół z aspiracjami i potencjałem może przegrać tak wysoko na własnym torze. Zawodnicy oraz sztab szkoleniowy muszą jak najszybciej znaleźć przyczyny tak słabych wyników naszej drużyny u progu sezonu 2018.
Dla nas wszystkich trwa bardzo trudny okres. Negatywne konsekwencje tak słabego startu sezonu będziemy odczuwali jeszcze bardzo długo. Mimo to będziemy robili wszystko, aby podnieść się z kolan i wrócić na właściwe tory.
Przed nami trudny wyjazd na derbowy pojedynek w Toruniu. Bardzo liczymy na to, że już podczas niedzielnego meczu widoczny będzie progres w jeździe naszych zawodników. Aby doprowadzić wszystko do należytego porządku, potrzebujemy trochę czasu, dlatego prosimy o odrobinę cierpliwości.
Markę, jaką jest GKM, wraz z kibicami budujemy od podstaw ciężką pracą na wszystkich frontach. Zarówno my, jak i zawodnicy, nie chcemy zmarnować potencjału, jaki tkwi w tym klubie. Chcemy cały czas się rozwijać i iść do przodu, gdyż mamy świadomość, że GKM to wizytówka naszego miasta. Dlatego to dla Was, kibiców oraz sponsorów, będziemy walczyć do końca. Nigdy się nie poddamy!"