Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zarząd MPGN chce odzyskać klucze do hotelu [wideo, zdjęcia]

Łukasz Szalkowski
Łukasz Szalkowski
Rano zarząd MPGN próbował przejąć hotel w Mniszku, którym zarządza klub sportowy Stal. Skończyło się na wymianie zdań i interwencji policji. Obiekt pozostał w rękach klubu.

Trwa konflikt na linii MPGN - Stal. Miejska spółka chce przejąć hotel w Mniszku, który zdaniem zarządu nie powinien być w rękach klubu. - Zgodnie z prawem jesteśmy dzierżawcą, zarządcą tego hotelu. Pan Zenon Różycki (który jest prezesem KS Stal - przyp. red.) bezprawnie go zajmuje. Poprosiliśmy o oddanie naszego obiektu, o to żebyśmy mogli zarządzać nim w sposób zgodny z prawem - mówi Joanna Elszkowska, prezes MPGN.

Nieudane przejęcie

W czwartek rano przedstawiciele MPGN, w tym prezes Joanna Elszkowska, pojawili się przed hotelem. Chcieli przejąć kontrolę nad obiektem, m.in. wymienić zamki w drzwiach.

Pracownicy hotelu wezwali na miejsce prezesa KS Stal, Zenona Różyckiego, który nie zgadza się z opinią władz miejskiej spółki, że umowa o użyczeniu hotelu klubowi jest zgodna z prawem. Nielegalne są, jego zdaniem, próby przejęcia obiektu przez MPGN, zwłaszcza w taki sposób. - Jestem zaskoczony i poruszony tymi działaniami. Pani prezes z mecenasem przyjechali wcześnie rano, chcąc przejąć obiekt i w zasadzie powymieniać zamki, wyrzucić nas stąd. Dostałem informację, wyrwany z domu przyjechałem tutaj rano i faktycznie stwierdziłem, że jest mecenas, kilku pracowników MPGN, prawdopodobnie jakiś ślusarz. Wspólnie z moim prawnikiem uzgodniliśmy, że nie akceptujemy takiej formy zachowania. Czekamy na wiążące decyzje, czy jakiś prawomocny wyrok - mówi prezes KS Stal.

Interweniowała policja

Zenon Różycki wezwał policjantów, by rozwiązali problem.

- Na miejscu powstał spór o to, kto jest władnym do zarządzania obiektem na podstawie wcześniej zawartych umów. Działanie policjantów ograniczyło się do pouczenia stron, że sprawę musi rozstrzygnąć sąd - mówi asp. szt. Jacek Jeleniewski, oficer prasowy grudziądzkiej komendy policji. - Nie doszło do zakłócenia porządku czy też spokoju publicznego.

Przypomnijmy: sprawa sięga 2012 r. Hotel, który był własnością KS Stal, został wydzierżawiony MPGN. (Prezesem Stali i MPGN-u był wtedy Zenon Różycki.) Wszystko po to, by obiekt został wyremontowany przez miejską spółkę. Klubu nie było stać na taką inwestycję, a hotel popadał w ruinę. MPGN na remont wydał łącznie ponad milion złotych. W 2014 roku spółka podpisała umowę o użyczeniu obiektu KS Stal. W ramach niej połowa zysków z prowadzenia hotelu trafia do MPGN, a połowa - do klubu. W minionym roku kwota, która „wróciła” do miejskiej spółki z tego tytułu wyniosła około 130 tys. zł. Spółka płaci jednak Stali za „utracone korzyści” 100 tys. zł i pokrywa koszty utrzymania 4 pracowników, które wynoszą ponad 150 tys. zł rocznie.

WIDEO: Zarząd MPGN próbował przejąć od Stali hotel w Mniszku:

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto