Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nagrania z miejskich imprez będą dłużej archiwizowane. To efekt skargi mieszkańca

Lern
Podczas sylwestra zatrzymano jednego z uczestników zabawy. Jego rodzina twierdzi, że bezprawnie. Sprawy nie można rozstrzygnąć, bo nie zachowało się nagranie z kamer wideo
Podczas sylwestra zatrzymano jednego z uczestników zabawy. Jego rodzina twierdzi, że bezprawnie. Sprawy nie można rozstrzygnąć, bo nie zachowało się nagranie z kamer wideo Piotr Bilski
Zamieszanie w radzie miejskiej wywołało pismo grudziądzanina, który poskarżył się na działanie ochrony i organizację sylwestra na terenie Mariny.

Mężczyzna skargę napisał po tym jak jego siostrzeniec podczas tej zabawy został zatrzymany na przystani i wyprowadzony poza teren imprezy. Z powodu awantur, które miał wszczynać.

Radni podczas ostatniej sesji - w uchwale - zdecydowali, że skarga jest bezzasadna. Ale nie obyło się bez kontrowersji.

Skarga odrzucona, choć nie ma nagrania

- Uważam że uzasadnienie tej uchwały jest absurdalne. Godzi w dobre imię osób składających skargę - stwierdził Krzysztof Kosiński, radny wybrany z list PiS-u. Zauważył, że uzasadnienie z góry przesądza o winie siostrzeńca mężczyzny, który napisał skargę. - A tak naprawdę nie wiemy jak było.

Projekt uchwały przygotował przewodniczący rady Arkadiusz Goszka (PO): - Nie oceniam w nim zachowania skarżącego - zaprzeczył szef rady. - Przedstawiłem stan faktyczny.

W uzasadnieniu Arkadiusz Goszka powołał się na wyjaśnienia ochroniarzy, którzy stwierdzili, że zatrzymany mężczyzna zachowywał się agresywnie, zaczepiał innych uczestników imprezy, którzy zwrócili się do pracowników ochrony z prośbą o interwencję. Został wyprowadzony poza teren zabawy i pouczony.

- W naszej ocenie mężczyzna nie zachowywał się agresywnie - mówi z kolei podinsp. Tomasz Szczygieł, szef policyjnego wydziału prewencji, który widział zajście. - Był natomiast pijany i ledwo trzymał się na nogach.

Jak było naprawdę? Nie da się już sprawdzić. Sprawa zostałaby rozstrzygnięta, gdyby istniał zapis monitoringu z imprezy. Ale został on... skasowany. Archiwizowany był zaledwie przez kilkanaście dni.

- Okres przechowywania nagrania z imprez miejskich trzeba wydłużyć - zaproponowała na sesji Edyta Ogonowska, radna PO.

Nie można archiwizować nagrań z monitoringu

O tym, że tak się stanie zapewnił radnych wiceprezydent Marek Sikora.

Problem w tym, że nagrania nie mogą być przechowywane w systemie monitoringu miejskiego, bo ten jest obsługiwany przez strażników. A przepisy zabraniają municypalnym trzymać nagrania dłużej niż 30 dni.

O przechowywanie nagrań od teraz zadbać będą musieli organizatorzy imprez i administratorzy obiektów.
- Terenem Mariny administruje Miejski Ośrodek Rekreacji i Wypoczynku - wyjaśnia Rafał Cywiński, naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego. - Niebawem spotkamy się z dyrekcją MORIW-u i zastanowimy się nad technicznymi możliwościami wydłużenia okresu przechowywania nagrań. Być może zapisy wideo z imprez kopiowane będą na dyski, które będą archiwizowane.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto