Operacja trwała blisko trzy godziny. Tomaszem Gollobem zajął się świetny specjalista, profesor Marek Harat. Informacje po operacji nie są jednak dobrze. Lekarz poinformował, że nie doszło wprawdzie do uszkodzenia głowy, ale Gollob może już nie odzyskać czucia w nogach.
Profesor Harat w wywiadzie tla TVP3 Bydgoszcz przyznał, że doszło do poważnego uszkodzenia rdzenia kręgowego. Nie został on jednak całkowicie przerwany, co daje cień szansy, że Gollob wróci do sprawności. Harat nie ukrywa, że na ten moment trudno cokolwiek powiedzieć. - Tomaszowi grozi głęboki niedowład a może nawet porażenie ruchowe. Niczego nie przesądzamy, najbliższe dni i tygodnie zdecydują. Może to jednak oznaczać koniec kariery - mówił profesor Harat.
Przypomnijmy, do wypadku doszlo w niedzielę około godz. 11 na torze motocrossowym w Chełmnie. Tomasz Gollob stracił panowanie nad motocyklem i upadł. Natychmiast dotarli do niego lekarze, którzy podjęli decyzję o jak najsyzbszym transporcie do szpitala. Mistrza świata z 2010 roku śmigłowcem przetransportowano do 10. Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy. Wstępne diagnozy mówiły o uszkodzonym rdzeniu kręgowym i kręgu TH7.
Więcej: Fatalny wypadek Tomasza Golloba
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?