Do zdarzenia doszło w niedzielę po południu. Jeden z kierowców zauważył inny pojazd, który jechał "wężykiem" i wszystko wskazywało na to, że siedząca za kierownicą osoba jest pijana. - Świadek udał się za pojazdem informując telefonicznie o swoich podejrzeniach policjantów. Na ul. Solidarności zgłaszający zajechał drogę citroenowi doprowadzając do zatrzymania pojazdu - relacjonuje asp. szt. Jacek Jeleniewski, oficer prasowy KMP w Grudziądzu.
Całą sytuację widzieli policjanci, którzy zabezpieczali mecz żużlowy i podjęli interwencję. Mężczyzna został zatrzymany i przekazany funkcjonariuszom z Wydziału Ruchu Drogowego. Okazało się, że 47-latek rzeczywiście był kompletnie pijany. - Nie miał siły wdmuchać odpowiedniej ilości powietrza do alkotestu. Dopiero po kilkunastu próbach udało się kierowcy wykonać poprawnie test - mówi Jeleniewski.
Badanie wykazało, że mężczyzna miał w organizmie ponad trzy promile alkoholu. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy, a sprawa trafi do sądu.
Policjanci zwracają uwagę na postawę świadka, który bez wahania postanowił zadziałać i zatrzymać pijanego kierowcę. - Każdy przypadek wykluczenia z ruchu takich osób to z pewnością poprawa bezpieczeństwa wszystkich jego uczestników. Na słowa uznania zasługuje tym razem postawa świadka, którego działanie doprowadziło do wycofania z ruchu potencjalnego sprawcy nieszczęścia na drodze - kończy asp. szt. Jacek Jeleniewski.
WIDEO: Dachowanie skody na autostradzie A1 w gminie Lubień Kujawski:
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?