Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Skarga na kontrolę biletów w autobusie MZK Grudziądz. "Kontrolerka nie chciała wypuścić córki z autobusu nim nie zapłaci mandatu"

(PA)
Według pasażerki została źle pobrana opłata dodatkowa za brak biletu, a kontrolerka miała przymusić 16-latkę która jechała na "gapę" do zapłacenia mandatu od razu w autobusie
Według pasażerki została źle pobrana opłata dodatkowa za brak biletu, a kontrolerka miała przymusić 16-latkę która jechała na "gapę" do zapłacenia mandatu od razu w autobusie Piotr Bilski
- Nie neguję tego, że córka miała nieważny bilet. Mandat się należał, ale to jak została potraktowana przez kontrolerkę jest skandalem - ocenia matka 16-latki spod Grudziądza. I kontynuuje: - Jak można wymuszać na dziecku, aby zapłaciło mandat od razu w pojeździe i nie pozwolić wysiąść z autobusu nim nie uiści opłaty?! Wydział Komunikacji Miejskiej Ratusza przyjął wyjaśnienia kontrolerki, która twierdzi że kontrola przebiegała "standardowo i bez zakłóceń".

Skarga na kontrolę biletów w autobusie MZK Grudziądz

Matka 16-latki opowiada, że kontrolerka miała zastawić jej córkę swoim ciałem i nalegać na to, aby od razu uiściła opłatę! - Zastraszała ją iż w innym wypadku opłata będzie większa i nie wypuści jej z autobusu do czasu, aż nie zapłaci mandatu! - relacjonuje pani Jolanta - Przecież nie każdy ma przy sobie gotówkę bądź inne środki płatności, a tym bardziej dziecko szkolne!

W normalnym trybie dziewczyna powinna otrzymać mandat z pouczeniem że uiszczenie opłaty w ciągu 7 dni obniży karę, dostać "kwit" i wysiąść. W tym przypadku - kontrolerka jak wynika z relacji matki dziewczyny - nie wypuściła nastolatki z pojazdu, aż ta w końcu zapłaciła za pośrednictwem BLIKA.

Przepisy mówią jednoznacznie: "W razie natychmiastowego uiszczenia opłaty dodatkowej kartą płatniczą u kontrolera biletów lub w terminie do 7 dni od daty wystawienia wezwania do zapłaty, wysokość należnej opłaty dodatkowej wynosi 50 proc., powiększona o należność za przewóz”.
Wysokość mandatu wynosi odpowiednio:

  • z tytułu braku odpowiedniego dokumentu przewozu wynosi - 208 zł
  • z tytułu braku ważnego dokumentu poświadczającego uprawnienie do bezpłatnego albo ulgowego przejazdu - 144 zł
  • za brak odpowiedniego dokumentu przy przewozie zwierząt i rzeczy albo naruszenie przewozu na warunkach szczególnych - 128 zł
  • za zatrzymanie lub zmianę środka transportowego bez uzasadnionej przyczyny - 480 zł

Na druku inna kwota opłaty dodatkowej niż w taryfikatorze. Urzędnicy: -To błąd firmy. Matka 16-latki: - To oszukiwanie pasażerów

16-latce zgodnie z powyższym taryfikatorem został naliczony mandat w wysokości 105, 60 zł. I jak twierdzi wydział komunikacji miejskiej, jest to prawidłowa kwota. Z kolei pani Joanna, mama nastolatki akcentuje że na wydruku opłaty dodatkowej jaki otrzymała jej córka widnieje informacja, iż „ w przypadku uiszczenia kwoty w terminie do 7 dni, kwota opłaty dodatkowej będzie wynosiła 80 zł”. Szefowa wydziału komunikacji miejskiej, Anna Majchrzak - Poniewierka przyznaje że to pouczenie było błędne i zostało zgłoszone do firmy zajmującej się pobieraniem opłat.

Pani Joanna jasno podsumowuje: - Wydział komunikacji miejskiej nie respektuje dokumentu wystawionego, przez firmę wykonującą dla nich usługi. Oszukują pasażerów.

Urzędnicy z Wydziału Komunikacji Miejskiej przyjęli też wyjaśnienia kontrolerki, która sytuację opisuje następująco: "Kontrola przebiegła standardowo, bez zakłóceń, zgodnie z przyjętymi zasadami. Pasażerka została pouczona o możliwości zapłaty w terminie 7 dni w wyznaczonych punktach. Pasażerka zdecydowała się zapłacić kartą na miejscu u kontrolera, ponieważ jak oświadcza kontrolerka, bała się powiedzieć rodzicom".

Ponadto zabezpieczono monitoring z zapisem wspomnianej sytuacji. - Można wywnioskować, że faktycznie nie było żadnego nietypowego i niestosownego zachowania pracownika. Natomiast ewidentnie widać, że pasażerka była w towarzystwie koleżanki, która skasowała bilet jednorazowy, a następnie przekazała go „poszkodowanej” w trakcie kontroli - tłumaczy Anna Majchrzak - Poniewierka, dyrektor wydziału komunikacji miejskiej w Grudziądzu. I zaznacza: - Tu przy okazji nadmieniam, że jest to czyn niedozwolony, określony w przepisach prawa miejscowego „pasażerowi nie wolno przekazywać swojego biletu innemu pasażerowi ani też posługiwać się biletem otrzymanym od innego pasażera”.

Gdzie można zapłacić mandat za brak biletu?

Przypomnijmy, że mandaty można opłacić w:

  • w kasie Urzędu Miejskiego w Grudziądzu ul. Ratuszowa 1,
  • w punktach sprzedaży biletów: ul. Legionów/pętla tramwajowo-autobusowa i CH Alfa
  • na rachunek bankowy oraz kartą na miejscu u kontrolera.

Możliwość płatności kartą została wprowadzona umową z dnia 1.01.2022 r. i jest powszechnie stosowana w innych miastach, jako alternatywa i wyjście naprzeciw rozwijającej się technologii. Skargi, reklamacje na pracowników kontroli biletów przyjmuje z kolei firma Rewizor, która również opracowuje regulamin przeprowadzania kontroli.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto