Grudziądzcy policjanci zauważyli, że kierujący fiatem panda jadący przez osiedle Lotnisko nie ma zapiętych pasów. Dodatkowo jego auto miało uszkodzone światło mijania. Mundurowi zatrzymali mężczyznę do kontroli.
- Ten nie okazał prawa jazdy oraz dokumentu tożsamości, tłumacząc się, że zapomniał ich z domu. Policjanci mieli jednak co to tego wątpliwości i postanowili dokładniej sprawdzić kontrolowany pojazd. Jak się później okazało, przeczucie ich nie myliło, gdyż kierowca tak naprawdę posiadał przy sobie dowód, a chcąc uniknąć odpowiedzialności za swoje czyny, podawał dane członka rodziny - mówi sierż. sztab. Maciej Szarzyński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu.
Szybko wyszło na jaw dlaczego mężczyzna nie chciał, by policjanci poznali jego tożsamość. Kilka dni wcześniej został przyłapany na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu i stracił prawo jazdy.
Teraz 59-latek stanie przed sądem. Grozi mu do 2 lat więzienia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?