Koncert rozpoczął występ dwóch młodych artystów. Najpierw zaśpiewał Marcin Molendowski, uczestnik show 'The voice of Poland". Później scenę przejęła Ewa Kryza, która także ma za sobą telewizyjne występy, m.in. w programie "Szansa na sukces".
Około godz. 19 swój koncert zaczął Grzegorz Hyży. Jego piosenki często goszczą na antenie największych polskich stacji radiowej, więc ze znajomością tekstów nie było problemów. Kariera wokalisty nabrała tempa po występie w programie "X Factor". Wtedy nagrał debiutancki album, który został świetnie przyjęty przez fanów i rynek muzyczny. Piosenki właśnie z tego krążka zabrzmiały podczas sobotniego koncertu. Dodatkiem było też kilka coverów, m.in. hitu "Use somebody" grupy Kings of Leon.
Wtedy nadszedł czas na koncert gwiazdy wieczoru - legendy polskiego rocka, która chyba na zawsze wpisała się w historię muzyki w naszym kraju. Lady Pank, bo o tej grupie mowa, mimo działania od kilkudziesięciu lat, nadal jest w świetnej formie. Grudziądzki koncert to ponad 1,5 godziny ponadczasowych hitów, wśród których znalazły się m.in. takie utwory jak: "Kryzysowa narzeczona", "Fabryka małp", "Zawsze tam gdzie ty" i wiele, wiele innych. Praktycznie każda piosenka, która w sobotę zabrzmiała na Błoniach Nadwiślańskich, jest znana prawie każdemu.
Sam koncert był pełen ogromnej energii, której nie powstrzymały nawet kilkunastominutowe, obfite opady deszczu. Tłum pod sceną był nieugięty i przez cały występ grupy Lady Pank głośno śpiewał wszystkie piosenki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
