Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pechowa porażka Olimpii w Kluczborku. Grudziądzanie w trudnej sytuacji

Łukasz Szalkowski
pomorska.pl
W Kluczborku padło aż pięć bramek. Olimpia po niezłym meczu była blisko zdobycia cennego punktu, ale w ostatniej minucie straciła bramkę z rzutu karnego i przegrała 2:3. Grudziądzanie są już w strefie spadkowej.

Mecz z MKS-em Kluczbork miał być dla Olimpii dobrą okazją do przełamania. Po serii dwóch porażek, grudziądzanie potrzebowali punktów. Było to tym bardziej ważne, że spotkanie w Kluczborku to dla grudziądzan drugi z trzech starć na wyjeździe z rzędu, a MKS nie prezentował ostatnio najlepszej formy.

Spotkanie rozpoczęło się dla podopiecznych Jacka Paszulewicza idealnie. Już w dziewiątej minucie sędzia podyktował dla grudziądzan rzut karny po zagraniu ręką przez jednego z gospodarzy. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Kaczmarek i wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Gospodarze po stracie bramki ruszyli do ataku, ale z ich akcji niewiele wynikało. W 32. minucie arbiter ponownie wskazał na "wapno", tym razem po faulu w polu karnym Olimpii. Do piłki podszedł Niziołek i bez problemu umieścił ją w siatce. Siedem minut później było już 2:1 dla MKS-u. Po zamieszaniu pod bramką grudziądzan strzał oddał Brodziński. Wrąbel zdołał obronić to uderzenie, jednak wobec dobitki był już bezradny.

Po zmianie stron Olimpia zdecydowanie ruszyła do ataku. Zaciekłe próby strzelenia gospodarzom gola długo nie przynosiły skutków. MKS bronił się całą drużyną. Choć "biało-zieloni" mieli sporo strzałów, żaden nie był na tyle dobry, by mógł zaskoczyć golkipera rywali. Zmieniło się to w 88. minucie, kiedy po świetnym dograniu Michalika, gola strzelił Karol Angielski. Chwilę później sam Michalik miał dwie idealne okazje, ale za każdym razem górą wychodził bramkarz z Kluczborka. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, Wrąbel we własnym polu karnym nieprzepisowo zatrzymał rywala i arbiter podyktował rzut karny dla MKS-u. "Jedenastkę" wykonywał Nitkiewicz, ale jego strzał zatrzymał Wrąbel. Do piłki dopadł jeszcze Szewczyk i to on zdobył gola.

Olimpia po dziewięciu kolejkach nie jest w najlepszej sytuacji. Ma na koncie tylko osiem punktów i zajmuje szesnastą pozycję. Grudziądzanie w najbliższą sobotę zmierzą się na wyjeździe z liderem z Sosnowca.

MKS Kluczbork 3:2 Olimpia Grudziądz
10' Marcin Kaczmarek (k)
32' Rafał Niziołek (k)
39' Bartosz Brodziński
88' Karol Angielski
90'+5 Michał Szewczyk

MKS Kluczbork: 1. Oskar Pogorzelec, 11. Adam Orłowicz, 17. Łukasz Ganowicz, 31. Bartosz Brodziński, 20. Kamil Nitkiewicz, 39. Paweł Kubiak (81' Maciej Kowalczyk 19), 5. Rafał Niziołek, 4. Robert Tunkiewicz, 9. Bartłomiej Olszewski, 10. Tomasz Swędrowski (46' Sebastian Deja 77), 27. Adam Setla (66' Michał Szewczyk 6).

Olimpia Grudziądz: 22. Jakub Wrąbel, 25. Damian Ciechanowski, 4. Lukas Klemenz, 19. Mariusz Malec, 26. Radosław Jasiński, 14. Dariusz Kłus (46' Kamil Kurowski 8), 11. Marcin Smoliński, 7. Patryk Skórecki (65' Jakub Łukowski 96), 10. Karol Angielski, 9. Marcin Kaczmarek - 5. Damian Warchoł (55' Damian Michalik 99).

Żółte kartki: Adam Selta (10'), Adam Orłowicz (14'), Kamil Nitkiewicz (35') - Radosław Jasiński (15'), Daiusz Kłus (31'), Lukas Klemnz (32')

Sędzia: Artur Aluszyk (Szczecin)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto