Cieszą prace prowadzone przy pogłębianiu basenu Portu Schultza. Firma Mostostal zobowiązała się do wydobycia z dna zalegającego mułu oraz śmieci.
- Ale czy przy okazji tych prac musi dojść do tragedii?! - zauważa pan Andrzej, który często w tej okolicy spaceruje. - Szlam wywożony jest w pobliże mostu. Ściślej mówiąc przy samej ścieżce pieszo-rowerowej od strony Wisły. Przebiegając w pobliżu tego miejsca pomyślałem sobie, czy i kiedy dojdzie tutaj do jakiegoś nieszczęśliwego wypadku. Sterta błotnistej brei ma już prawie 3 metry wysokości.
Jak zauważa nasz Czytelnik, hałda może skusić mieszkające w okolicy dzieci do zabawy w tym miejscu. Grząskie, wciągające błoto może być tak samo niebezpieczne dla zwierząt.
- Całe miejsce nie jest w żaden sposób zabezpieczone i pilnowane, a wystarczyłoby rozwiesić taśmy ostrzegawcze lub płotek z odpowiednimi napisami - dodaje grudziądzanin.
Kiedy muł zostanie uprzątnięty lub zabezpieczony? Kiedy zakończy się pogłębianie portu? Ile będą kosztowały prace? I kto pokryje koszty?
Ze względu na niski stan wody, prace związane z pogłębianiem rozpoczęły się z opóźnieniem. - W związku z tym należy przypuszczać, że zakończone zostaną w listopadzie - informuje Magdalena Jaworska-Nizioł, rzeczniczka ratusza. - Koszty pogłębiania ponosi firma Mostostal Warszawa S.A. Poinformowaliśmy już przedsiębiorstwo o niewłaściwym zabezpieczeniu urobku z pogłębiania basenu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?