Gigantyczne kary dla sieci fitness
Sędziowie "gwizdali" na meczu Olimpii... "Grudziąc"
Łukasz Szalkowski
Kompromitujący błąd wkradł się w kartę meczową sędziom, którzy przyjechali w niedzielę na starcie Olimpii z GKS Katowice. Okazało się, że sędziują spotkanie Olimpii... "Grudziąc". Wpadki mogli uniknąć, wykazując choćby odrobinę sprytu, bo kilka centymetrów wyżej znalazł się herb grudziądzkiego klubu z pełną, prawidłową nazwą. To nie pierwsza duża wpadka z nazwą naszego miasta w tle. Kilka lat temu "Grudziąc" pojawił się na tablicy wskazującej kierunki jazdy w centrum Olsztyna.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
P
Kompromitująca, to była postawa tego klubu w tym sezonie, a nie ten błąd...
l
Trzeba wiedzieć, że nasze miasto nie jest znane w kraju. Gdy pytam o nie np. w Zakopanem, słyszę, ze leży gdzieś koło Warszawy. Wniosek - a niby skąd ma być znane, skoro jak się pojawia na szerszą skalę to tylko hiobowe wieści, ale nasi prezydenci twierdzą, że nawet w Ameryce je znają. Chyba tej koło Olsztynka, wieś popegeerowska.