Strażacy z Szynwałdu w powiecie grudziądzkim mają nowy samochód. Powitali go z radością [zdjęcia]

Z pompą nowy pojazd przywitali druhowie OSP w Szynwałdzie, mieszkańcy i sympatycy straży. Fabrycznie nowe auto, zanim zaparkowało przy wiejskiej świetlicy, przejechało w eskorcie innych strażackich samochodów, w blasku rac, przez specjalnie utworzony szpaler. Widać było radość i dumę z nabytku.

- Dla naszej jednostki to wielkie wydarzenie. Wrażenia są niesamowite, już z pierwszej jazdy - nie ukrywa radości Mariusz Drab z OSP w Szynwałdzie. - Jeszcze trudno nam uwierzyć, że nam się to udało. Marzyliśmy o nowym samochodzie, ale do końca była niepewność czy to marzenie spełnimy. Na początku były małe potknięcia, ale później wszystko poszło już sprawnie.

Samochód marki volvo zabudowała firma BOCAR z Częstochowy

- To średni samochód ratowniczo-gaśniczy. Spory zbiornik na wodę, bo ma pojemność 4200 litrów, więc tego środka gaśniczego jest dużo. Wystarczy na pierwsze uderzenie, zanim dojadą kolejne jednostki.

Nowy wóz zastąpi wysłużonego magirusa z 1973 roku. Na poprzedni samochód, mimo że ma swoje lata, strażacy nie narzekają.

- Auto nigdy nas nie zawiodło. Był to przede wszystkim bardzo prosty samochód, elektroniki nie miał praktycznie żadnej - mówi Mariusz Drab. - Trzeba iść z duchem czasu. Zmieniają się systemy, technika idzie do przodu i żeby za tym nadążyć, podołać nowym wyzwaniom, musimy wymieniać sprzęt. Tym razem udało się to zrobić naszej jednostce. Wzmocnimy tym samym potencjał ratowniczy całej gminy i powiatu.

To nie jedyna inwestycja w jednostce w Szynwałdzie. Trwa rozbudowa remizy, która będzie większa i dostosowana do współczesnych wytycznych, wyznaczonych dla takich obiektów.

- Czekamy do końca rozbudowy remizy. Wtedy uzupełnimy sprzęt w nowym wozie i będzie mógł jeździć do akcji - wyjaśnia Mariusz Drab.

Auto kosztowało blisko 900 tys. zł. Pół miliona pochodziło z budżetu miasta i gminy Łasin. Po 200 tys. zł udało się pozyskać od Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

- Samochodu nie udałoby się kupić bez zaangażowania minister Anny Gembickiej, posła Mariusza Kałużnego, burmistrza Miasta i Gminy Łasin Rafała Kobylskiego, radnych, pracowników gminnych i społeczności OSP Szynwałd. Wspólnym wysiłkiem spełniliśmy nasze wielkie marzenie - podkreśla Mariusz Drab.