Tomasz Szymański: - Priorytetem było i będzie rozwiązanie problemów szpitala [wideo]

Szymański uzyskał trzeci wynik na liście Koalicji Obywatelskiej w naszym okręgu w wyborach do sejmu. Oddano na niego 11 845 głosów. Daje mu to pewność, że zostanie posłem po raz trzeci. - Blisko 12 tys. głosów to jest ogromny kredyt zaufania mieszkańców Grudziądza i całego regionu. Postaram się zrobić wszystko, żeby ten mandat pracował z korzyścią dla grudziądzan - mówi Tomasz Szymański.

Jakie są jego cele na nadchodzącą kadencję? - Priorytetem zawsze było i będzie rozwiązanie problemów grudziądzkiego szpitala, ale rozwiązanie systemowe. Nie ma żadnych przepisów, które pomagałyby szpitalom powiatowym czy małym szpitalom samorządowym, by wychodziły z tej spirali zadłużenia. Sytuacja na rynku zdrowia jest dramatyczna, ona jest niedofinansowane, niedoszacowana. Szpitale popadają w ruinę finansową, odpływa kadra i dlatego uważam, że tutaj są niezbędne bardzo szybkie, ponadpartyjne działania, by szpitale mogły zająć się tym, do czego zostały powołane, czyli do leczenia pacjentów. To jest priorytet - mówi poseł.

Mimo osobistego sukcesu wyborczego, Tomasz Szymański ma też powody do zastanowienia. PiS przełamało bowiem monopol Platformy Obywatelskiej na zwycięstwa w Grudziądzu. Po raz pierwszy uzyskało lepszy wynik, który nie przełożył się jednak na sukces kandydatów PiS z naszego miasta. - Zawsze pozostaje z tyłu głowy myśl co takiego się wydarzyło, że nie udało się wygrać z PiS. Oczywiście "socjal" tutaj zadziałał, krótko mówiąc. Beneficjenci tych pieniędzy, które rząd rozdawał, poszli do urn i zagłosowali. Nie ma się co obrażać, trzeba robić swoją politykę i tłumaczyć ludziom - mówi Tomasz Szymański. - PiS-owi będzie bardzo trudno rządzić mając na uwadze tę koniunkturę w gospodarce. Oczywiście będziemy kontrolowali i pilnowali, by te rzeczy o których mówili w kampanii, zrealizowali.

WIDEO: Tomasz Szymański z Grudziądza po raz trzeci został wybrany posłem: