Będzie zastępstwo zawodnika za kontuzjowanego Jasona Doyle'a? Jest decyzja

W czwartek, w meczu ligi angielskiej, Jason Doyle pechowo upadł po starciu z Nicolaiem Klindtem. Australijczyk do parku maszyn udał się o własnych siłach, ale na torze już się nie pojawił. Pojechał do szpitala, gdzie przeszedł szczegółowe badania. Niestety, te wykazały uraz żeber i barku.

Już wtedy było jasne, że kapitan Zooleszcz GKM Grudziądz nie będzie mógł wziąć udziału w niedzielnych derbach z toruńskim Apatorem. Nie było jednak wiadomo jak długo potrwa absencja żużlowca, a to decyduje o możliwości skorzystania z przepisu o zastępstwie zawodnika.

By pozostali seniorzy mogli zastępować kontuzjowanego Doyle'a, ten musiał przedstawić zwolnienie lekarskie na co najmniej 14 dni. Wielu kibiców obawiało się, że Australijczyk będzie starał się skrócić absencję, by wystartować 1 czerwca w zawodach z cyklu Grand Prix. To z kolei zablokowałoby możliwość skorzystania z "ZZ" i byłoby dla grudziądzan sporym kłopotem, bo w miejsce Doyle'a musiałby pojawić się któryś z zawodników rezerwowych.

Ostatecznie kontuzja Australijczyka okazała się na tyle poważna, że wymaga dłuższego odpoczynku od motocykla. Zawodnik przedstawił zwolnienie lekarskie, a to z kolei pozwala na wykorzystanie zastępstwa. GKM poinformował o tym w niedzielę przed południem.

Doyle będzie zastępowany także w kolejnych, wyjazdowych meczach GKM - we wtorek, w przełożonym spotkaniu z ebut.pl Stalą Gorzów, a także w piątkowym starciu z Włókniarzem Częstochowa.