Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Domowi producenci prądu w końcu doczekali się umowy od Energi. Teraz czekają na zapłatę

(LERN)
Mariusz Kapała
Dopiero po interwencji naszej redakcji, Energa przysłała umowę klientom, którzy zainstalowali panele słoneczne i dostarczają jej prąd.

Państwo Ewa i Kazimierz Nartowscy z Wydrzna w gminie Łasin są tzw, prosumentami Energi. To nowy termin oznaczający jednocześnie odbiorcę i dostawcę prądu. W ubiegłym roku wiosną zainwestowali mnóstwo pieniędzy w panele słoneczne w swoim gospodarstwie i zaczęli produkować energię. Więcej jej wytworzyli niż zużyli, więc teoretycznie Energa powinna im zapłacić. Tymczasem regularnie przysyłała rachunki do zapłaty.

Dwa tygodnie trwały... miesiącami

- Wszystko przez to, że nie otrzymaliśmy do podpisania nowej umowy z operatorem. Obiecano nam dostarczyć ją po dwóch tygodniach od instalacji licznika mierzącego ilość wyprodukowanej energii, który zamontowano nam w maju - skarżyli się Nartowscy pod koniec listopada na łamach „Pomorskiej”. W artykule poświęconym ich problemowi przedstawiciele Energi tłumaczyli, że to prosument najpierw powinien się zgłosić do operatora z odpowiednimi dokumentami. A państwo Nartowscy zrobili to dopiero w październiku. Dodatkowo w tym czasie zmieniły się przepisy dotyczące mikroproducentów prądu, co jeszcze wydłużyło procedurę. Energa zapewniła, że klienci otrzymają wkrótce nową umowę, a potem zapłatę za cały prąd, który dostarczyli do sieci, od początku działania licznika.


Zobacz też:
Produkują prąd z paneli słonecznych. Ale pieniędzy z tego nie mają. Czekają na umowę z Energą


- Minął jednak cały grudzień a my nadal nie mamy umowy. Jak długo można czekać na przesłanie zwykłego dokumentu?! Tracimy już cierpliwość. Oczywiście, kolejny rachunek do zapłaty, za prąd który zużyliśmy, przyszedł bez zwłoki - zauważają Ewa i Kazimierz Nartowscy.

Energa dokument wysyła e-mailem

Jeszcze raz interweniowaliśmy w Enerdze w sprawie naszych Czytelników, z prośbą o przyspieszenie sprawy. - Klient otrzyma dokumenty w formie elektronicznej w tym tygodniu. Do wydrukowania i podpisu - odpisał nam tydzień temu Jakub Dusza, rzecznik prasowy Energi. Ponieważ wcześniej zdarzało się, że Energa nie wywiązywała się ze swoich obietnic, z publikacją tego artykułu postanowiliśmy zaczekać do momentu przesłania dokumentów.

- Są! Dotarły do nas - cieszą się państwo Nartowscy. - W końcu możemy je podpisać. Dziękujemy za pomoc „Pomorskiej”. Teraz tylko pozostaje nam czekać na zapłatę.

Oby nie za długo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na grudziadz.naszemiasto.pl Nasze Miasto