Dodaj zdjęcie profilowe

avatarMarek Szajerka

Grudziądz
Grudziądzanin, emerytowany nauczyciel historii. Tematycznie szczególnie zainteresowany historią i architekturą średniowieczną Grudziądza.
Mieszkaniec Marek Szajerka

Marek Szajerka

Dodano 2016-12-09 18:33:20

Most Bramy Toruńskiej symbolem romańskiego Grudziądza

Szanowni Państwo!
6 grudnia Muzeum, cenną książką o osobach związanych z Grudziądzem oficjalnie Dyrekcja Muzeum zakończyła obchody 725-lecia nadania przywileju chełmińskiego dla Grudziądza.

Działalność badawczo-wydawnicza Koła Miłośników Dziejów Grudziądza dodaje de facto do tego suplement. W publikacjach związanych z Muzeum i UMK wiek XIII w Grudziądzu w zasadzie jest nieobecny i ogranicza się do Góry Zamkowej. Natomiast bibliografia prelekcji Koła Miłośników Dziejów Grudziądza jest bogata. Można tylko wyrazić ubolewanie, że pracownicy tych instytucji bardzo niechętnie sięgają do publikacji z biuletynów naszego Koła. Taka jest moja opinia. Potwierdzili to również swoją absencją na spotkaniu z p. Stefanem Niedźwieńskim, autorem przewodnika po romańskim Grudziądzu. Temat spotkania nie wzbudził również zainteresowania mediów lokalnych.

Pracownicy grudziądzkiego ośrodka badawczego już w 2002 r. zbojkotowali podobną inicjatywę, kiedy to jedna z ogólnopolskich gazet wydała w nakładzie 60 000 egzemplarzy przewodnik po średniowiecznym Grudziądzu na płycie CD, (dwa razy po 30 000 egzemplarzy).
Widocznie nadal nie zależy im na pogłębianiu wiedzy o korzeniach Grudziądza? Najważniejsze jest ugruntowywanie wątpliwego przekonania o krzyżackich korzeniach miasta.

Słowa uznania należą się natomiast Sekretarzowi Miasta Panu Dariuszowi Morczyńskiemu, który z wielkim zaangażowaniem włączył się do dyskusji nad nowym internetowym przewodnikiem po trzynastowiecznym Grudziądzu. Cenny był liczny udział w spotkaniu grudziądzkich przewodników PTTK.

Ten nowy przewodnik ma swoją oprawę źródłową:


Trochę z kalendarium historiografii i nie tylko:

1664 r.
Lustracja:
Miasto Grudziądz
1. Płaci zamkowi ze wszystkich swych osiadłości i za wszelkie powinności, jak to od uprzywilejowanych ogrodow, gruntow miejskich i od ław rzeźniczych, według starodawnych praw, zwyczajów i lustracyi anni 1623 czynszu na ś. Marcin coniunctim in una summa computando fl. 36 gr. 20
2. Z osobna rzeźnicy według swych praw annorum 1529 et 1636 et decreti regii anni 1638 dziesięć kamieni łoju tłuczonego ả fl.6, facit fl. 60
(BL 96a). 2. Toż miasto ma prawo na karczmy dwie, jak to w Nowej Wsi i Rudzie, ażeby w tych wsiach i karczmach ani zamek, ani inszej kondycji będący possessor piwa i inszych liquorów na szynk nie dawał. Verifikowało to prawami krzyżackiemi ab annis 1240 et 1404, item confirmatione divae memoriae Sigismundi a. 1526 et decreto d. Sigismundi Augusti inter civitatem et generosum Petrum Woianowski capneum Graudentinenensem anno 1559 lato, tum denique commissione regia anni 1645 et Mtis Vladislai IV eiusdem anni finali decreto, ktorym samemu propinatio przysądzona.

Lata 1667-68
Wizytator kościelny Jan Ludwik Strzesz odnotował m.in.

Grudziądz, teutoński Grudziądz
Plemiona pruskie początki jego (łączą) z rokiem 1058, z czasami Bolesława Śmiałego. Zabudowały one miejsce i nazwały Gródek, stąd wywodzi się nazwa Grudziądz, gdzie na wyniosłym brzegu Wisły wybudowały małą warownię.
Potem w roku 1222 z całością dóbr przekazany przez księcia Mazowsza Konrada Chrystianowi, pierwszemu biskupowi Prus, następnie przypadł Krzyżakom. Meinhard z Querfurtu, wielki mistrz powiększył miasto położone na wyniosłym brzegu Wisły i połączył wzgórze z niżej położonym miastem dla jego obrony.
Po pokonaniu Krzyżaków po bitwie i zwycięstwie pod Grunwaldem przeszedł w dobra królewskie i ustanowiono w nim starostwo.
Łaciński(rzymsko-katolicki) kościół parafialny, nieukończony, położony w wąwozie miasta, ograniczony małym stokiem, zajmuje wąską ograniczoną przestrzeń długości 80 łokci.

Dwa różne dokumenty, sporządzone 3-4 lata po sobie informują o istnieniu miasta przed 1291 r. Dodatkowo kanonik Strzesz poinformował, że kościół św. Mikołaja jest niedokończony.
1889 r. Pionier badań dziejów Grudziądza, badacz niemiecki Xaver Froelich doszedł do wniosku, że zamek w Grudziądzu zaczęli budować z kamienia i cegły Polacy przed Krzyżakami a pierwsze założenie kamienne postawili Prusowie:

Można mniemać, że przenikanie się obu kultur , które w osadnictwie na Rządzu pozostawiły świadectwo prehistorycznego opanowania tych ziem, mogło doprowadzić do zaznajomienia tych ziem z budownictwem kamienno-ceglanym.
Można to odnieść do zbudowany przez pogańskich Prusów założeń obronnych na Górze Zamkowej w postaci kamiennych nawarstwień, otaczających dookolnym wałem drewniane zabudowania. Jeśli się uwzględni fakt, że Ziemia Chełmińska, na której rubieżach leżał zamek, była od dwustu lat w rękach Polaków, którzy utworzyli tu kasztelanię, to można przypuścić, że ta pograniczna twierdza została przez nich rozbudowana z użyciem kamieni i cegieł według polskiego sposobu. [Tłum. Z niem. Janusz i Hinz i Paweł Grochowski].

Teza postawiona przed wprowadzeniem pod koniec XIX w. toruńskiej skali datacji dla wątku gotyckiego (polskiego). Za punkt odniesienia uznano kościół św. Jakuba w Toruniu, z pocz. XIV w.

1925 r. ks. dr Władysław Łęga, patron muzeum w Grudziądzu:
Za pierwszych Piastów powstała też zapewne pierwsza parafia . Szukać jej trzeba wraz z osadą przy ul. Rybackiej, w dzielnicy zwanej Rybaki, gdzie istniał niegdyś kościół św. Jerzego.

W 1930 r. profesor Politechniki Warszawskiej Oskar Sosnowski uznał, że Stara Warszawa jest odwzorowaniem średniowiecznego Grudziądza. 30 lat później konserwator miejski Torunia Jerzy Frycz zastanawiał się , dlaczego plan średniowiecznego Grudziądza jest tak regularny, jakby obowiązywała jakaś dyscyplina w jego wytyczeniu. Po kolejnych 30 latach, m.in. na sesjach naukowych Grudziądz Miastem Chrystiana (l.1997-1998) wyłoniły się cysterskie korzenie. Cysterskie korzenie Grudziądza do obiegu naukowego wprowadziła dr hab. Krystyna Zielińska-Melkowska prof. UMK. Wówczas sprecyzowano, że zaginiony klasztor cysterski, fundacja biskupa Chrystiana, jeśli był, to najpewniej w Grudziądzu. Wtedy dr Krystyna Białoskórska archeolog z PAN, badaczka cysterskiego Wąchocka postawiła postulat inwentaryzacji piwnic Starego Miasta pod kątem szukania reliktów architektury murowanej z 1 poł. XIII w.
Ten postulat został częściowo zrealizowany w tym roku, w 800 rocznicę sakry biskupiej dla patrona Grudziądza, jego założyciela św. Chrystiana, biskupa misyjnego Prus. Imieniny patrona Miasta przypadają 4 grudnia.
Inicjatorem przedsięwzięcia jest Koło Miłośników Dziejów Grudziądza. Inwentaryzacji podjął się Stefan Niedźwieński z Krakowa, który wykonał mobilny przewodnik po romańskim Grudziądzu. Przewodnik przenosi Nas do realnego Grudziądza z XIII w. Z tego okresu zachowały się murowane mosty, najstarszy obiekt sakralny Grudziądza i nie jest nim kościół św. Mikołaja. W przewodniku można zobaczyć, jak wyglądała i wygląda izba biesiadna z d. romańskimi oknami. Można tez zajrzeć do zachowanych stajni kościelnych i zobaczyć, jak wyglądała zapewne kolegiata diecezji chełmińskiej, czyli kościół św. Mikołaja.


Na spotkaniu tym jego uczestnicy w formie spontanicznej aklamacji uznali, że symbolem rozpoznawczym tej późnoromańskiej architektury w Grudziądzu jest najstarszy murowany most w Polsce, czyli most Bramy Toruńskiej.

Dla przypomnienia adres przewodnika:

http://grudziadz.m.romanizm.pl/rodzaje,0.html

Mieszkaniec Marek Szajerka

Marek Szajerka

Dodano 2016-11-26 22:24:48

Relikty niedokończonego klasztoru cysterskiego w Grudziądzu

W Grudziądzu zapewne odnaleziono relikty romańskiego klasztoru cysterskiego
z 1 poł. XIII w. Jest to efekt realizacji postulatów z sesji naukowej "Grudziądz miastem Chrystiana", która odbyła się w 1998 r.

W 1930 r. profesor Politechniki Warszawskiej Oskar Sosnowski uznał, że Stara Warszawa jest odwzorowaniem średniowiecznego Grudziądza. 30 lat później konserwator miejski Torunia Jerzy Frycz zastanawiał się , dlaczego plan średniowiecznego Grudziądza jest tak regularny, jakby obowiązywała jakaś dyscyplina w jego wytyczeniu. Po kolejnych 30 latach, m.in. na sesjach naukowych Grudziądz Miastem Chrystiana (l.1997-1998) wyłoniły się cysterskie korzenie. Cysterskie korzenie Grudziądza do obiegu naukowego wprowadziła dr hab. Krystyna Zielińska-Melkowska prof. UMK. Wówczas sprecyzowano, że zaginiony klasztor cysterski, fundacja biskupa Chrystiana, jeśli był, to najpewniej w Grudziądzu. Wtedy dr Krystyna Białoskórska archeolog z PAN, badaczka cysterskiego Wąchocka postawiła postulat inwentaryzacji piwnic Starego Miasta pod kątem szukania reliktów architektury murowanej z 1 poł. XIII w.
Ten postulat został częściowo zrealizowany w tym roku, w 800 rocznicę sakry biskupiej dla patrona Grudziądza, jego założyciela św. Chrystiana, biskupa misyjnego Prus. Imieniny patrona Miasta przypadają 4 grudnia.
Inicjatorem przedsięwzięcia jest Koło Miłośników Dziejów Grudziądza. Inwentaryzacji podjął się Stefan Niedźwieński z Krakowa, który wykonał mobilny przewodnik po romańskim Grudziądzu. Przewodnik przenosi Nas do realnego Grudziądza z XIII w. Z tego okresu zachowały się murowane mosty, najstarszy obiekt sakralny Grudziądza i nie jest nim kościół św. Mikołaja. W przewodniku można zobaczyć, jak wyglądała i wygląda izba biesiadna z d. romańskimi oknami. Można tez zajrzeć do zachowanych stajni kościelnych i zobaczyć, jak wyglądała zapewne kolegiata diecezji chełmińskiej, czyli kościół św. Mikołaja.

Na spotkanie z Autorem przewodnika zaprasza Zarząd Koła Miłośników Dziejów Grudziądza 7.12. (środa). Początek prelekcji godz. 17.00 w siedzibie Spółdzielni Mieszkaniowej przy ul. Moniuszki 13. Tytuł prelekcji:

„Rejestr sztuki romańskiej w Polsce. Romański Grudziądz“

Do tej prelekcji, jak do każdej innej, jest przygotowany Biuletyn KMDG, o objętości 14 stron.

Przewodnik można obejrzeć na tej stronie.


http://grudziadz.m.romanizm.pl/

Mieszkaniec Marek Szajerka

Marek Szajerka

Dodano 2016-08-29 15:26:48

Schody do poznania przeszłości

Patrząc na wykop archeologiczny pod schodami do Ratusza w 2016 r. dochodzę do przekonania, że obecne pokolenia zbierają owoce wcześniejszych połowicznych badań, niejednokrotnie podporządkowanym obowiązującym doktrynom naukowym.

Zdjęcie do artykułu wykonane zostało przed zrobieniem wykopu.

Widać to wyraźnie też na przykładzie artykułów z najnowszego 24 tomu Rocznika Grudziądzkiego, z 2016 r. Przykładowo autor artykułu o kościele św. Mikołaja przedstawia dywagacje na temat klatki schodowej wschodniej, czy była dokończona, czy nie? Przytacza argumenty za i nie wcześniejszych badaczy, którzy nie widzieli poddasza kościoła. Za nimi przyjmuje tezę, że została ukończona. Gdyby zbadał poddasze, to by wiedział, że nie została dokończona. To zostało wyjaśnione w artykule, w Roczniku Grudziądzkim, tom 16. Informacji o tym artykule nie podaje, chociaż jest tam zamieszczony rysunek inwentaryzacyjny studentów Politechniki Gdańskiej, M. Cichego i T. Porębnego.
Co to ma wspólnego z wykopem pod schodami?
W przeszłości, na przełomie XIX/XX w. badacze „dali się nabrać” na datację tego obiektu sakralnego w oparciu o wiązanie cegieł. Prezbiterium na zewnątrz ma wiązanie wedyjskie a w środku gotyckie, tak jak nawy na zewnątrz i w środku. Na tej podstawie określono, że prezbiterium jest z XIII w. a nawy boczne z XIV, ponieważ za punkt odniesienia do wiązania gotyckiego jest uznawany od lat 90 XIX w. kościół św. Jakuba w Toruniu. Nikt nie zwraca uwagi na „drobiazg” że ściana prezbiterium z XIII w. posiada jedno i drugie wiązanie. Natomiast na Górze Zamkowej oryginalny relikt klatki schodowej, po stronie południowej, z XIII w. posiada wiązanie pospolite, często określane przez niektórych, jako z XVI-XVII w. Na tym tracą spichrze nadwiślańskie, które w ten sposób się urzędowo odmładza. Do tego, podobnie jak w wykopie pod schodami rdzeń ściany północnej nawy bocznej wypełniony jest gliną, drobnymi kamieniami, itp. To uwidoczniło się w 1998 r., po zdjęciu epitafium rycerza z buzdyganem. Nie doceniamy czasami dawnych budowniczych. Oni też kalkulowali, jak zrobić solidnie i tanio oraz szybko. Drewniane konstrukcje wałów obronnych też wypełniano gliną i piaskiem.
Różnica między tymi murami jest taka, że ściany kościoła są suche i rdzeń z dużą ilością gliny jest twardy, natomiast rdzeń muru pod schodami jest nasączony wodą.
Gdyby była prowadzona rzetelna kwerenda bibliograficzna, wiele przypadkowych odkrywek byłoby bardziej czytelnych.
Np. ukrywa się odkrycie archeologiczne dr. Antoniego J. Pawłowskiego z 2007 r., który udowodnił, że fundament wieży Klimek jest ok. 2 m powyżej oficjalnie podawanego poziomu dziedzińca Zamku Wysokiego. Dlaczego tak się dzieje? Uważam, że to odkrycie zaprzecza oficjalnej tezie, że Zamek Wysoki był piętrowy od strony dziedzińca.


Makieta w Muzeum, sprzed ok. 60 lat byłaby nieaktualna, tak samo foldery IT . Cóż za straty.

Podobnie było zapewne z odmową obchodów 600 rocznicy założenia wodociągu miejskiego w Grudziądzu, która przypadała w 2015 r. Na uczestnictwo nie zgodziło się Muzeum w Grudziądzu.
Tu też jest szkopuł badawczy. Dlaczego mieszkańcy Grudziądza przekopali w 1386 r. kilka kilometrów rowu, doprowadzającego wodę pitną do miasta i ten rów do miasta nie dochodzi i nie dochodził? Obiega obszar na południe od murów miejskich, porównywalny do obszaru Starego Miasta Torunia.

Odkrycie dr. A.J. Pawłowskiego oraz kwestia Rowu Hermana posiadają ten sam mianownik, niechęć do głębszych badań, rutyniarstwo, koniunkturalizm.
Przypuszczam, że z tymi badaniami będzie podobnie. Odhaczony dozór archeologiczny, zakończony raportem do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Toruniu.
Kto zechce zobaczyć, jak trwały może być rdzeń gliniany w murze, może się o tym przekonać, zwiedzając mur obronny w piwnicy kamienicy przy ul. Murowej 24/Mickiewicza 3. Na przełomie XVIII/XIX w. w tym rejonie niwelowano teren i fragment muru obronnego do wysokości krenelażu zasypano. Prowizoryczny szalunek z drewna dawno już dawno zgnił, natomiast ubita glina w okienku pozostała. Do pocz. XXI w. był tam również w takim stanie portal bramy, o szerokości ponad 2 m. Jednak, gdy na parterze urządzono lokal gastronomiczny, częste mycie posadzki przyczyniło się do zawilgocenia, glina zaczęła, jak muł się osuwać. W związku z tym portal został zabetonowany.

Inny przykład. W czasie rozbiórki kopca na Górze Zamkowej znaleziono kilka sztuk surowych, nie wypalonych cegieł średniowiecznych, które po wyschnięciu były bardzo twarde.

Można to sobie przypomnieć, czytając artykuł z 2011 r. na serwisie Nasze Miasto.

Zob.:
http://grudziadz.naszemiasto.pl/artykul/grudziadz-podziemny-mur-obronny-przy-ul-murowej,2598702,artgal,t,id,tm.html

  1. Pierwszy raz tutaj?

    Cieszymy się, że dołączyłeś do serwisu naszemiasto.pl
    Oto kilka wskazówek, które pomogą Ci w zrobieniu pierwszych kroków:

  2. Zwiększ atrakcyjność profilu

    Dodaj tło, zadbaj aby profil miał unikatowy wygląd i wyróżniał się na tle innych

  3. Daj się poznać

    Uzupełnij podstawowe informacje profilowe, dodaj zdjęcie i bądź rozpoznawalny

  4. Dziel się nowymi wydarzeniami!

    Publikuj artykuły, dodawaj galerie, dziel się ciekawymi infomacjami i pozostań na bieżąco z lokalnymi wydarzeniami

  5. Uczestnicz w życiu lokalnej społeczności

    Wydarzyło się coś ciekawego, o czym inni mieszkańcy powinni wiedzieć, chcesz się czymś podzielić lub napisać artykuł? Sam zadecyduj jaką formę wybierzesz

  6. Daj znać co u Ciebie

    Chcesz się czymś podzielić na gorąco, dodaj krótki wpis, wiadomość zostanie opublikowana w prywatnym strumieniu

  7. Opublikuj materiał na stronie miejskiej

    Wydarzyło się coś ciekawego, o czym inni mieszkańcy powinni wiedzieć, napisz artykuł i opublikuj go na łamach serwisu, dowiedz się co inni o tym sądzą!