PSS Społem w Grudziądzu zamyka lubiany sklep. Prezes tłumaczy: "Lidl toczy wojnę cenową z Biedronką, a my dostajemy rykoszetem"

- Musimy zamknąć ten sklep ze względu na obroty. Są niewystarczające, a my musimy pamiętać o kosztach: wynagrodzeniach, prądzie, czynszu... - mówi Ryszard Grynda, szef PSS „Społem” w Grudziądzu.

Chodzi o sklep ogólnospożywczy przy ul. Moniuszki 13 w Grudziądzu. To duży sklep, samoobsługowy. Jego pomieszczenia mieszczą się w budynku głównej administracji Spółdzielni Mieszkaniowej. I właśnie od Spółdzielni Mieszkaniowej PSS "Społem" lokal wynajmuje.

- Niestety, większość osób kupuje w marketach, a do nas przychodzi tylko jak czegoś zapomni - refleksją dzieli się prezes Ryszard Grynda. I dodaje: - Od dawna Lidl toczy wojnę cenową z Biedronką, a my wciąż dostajemy rykoszetem.

- Niestety, decyduje ekonomia - mówi prezes Grynda. I dodaje: - A my musimy myśleć o całości - pracuje u nas 100 osób: załogi sklepów, piekarni, ciastkarni, pracownicy transportu...

W sklepie przy Moniuszki pracuje sześć pań. Nie zostaną "na lodzie". - Jedna przejdzie na emeryturę, pozostałych pięć będzie pracowało w innych naszych sklepach - zapowiada Ryszard Grynda.

- Nie pozwolimy zamknąć naszego sklepu! - mówią mieszkańcy okolic ul. Moniuszki w Grudziądzu. I podpisują petycję do PSS „Społem”.

Podpisów jest około 200. Klienci chętnie podpisują petycję. Przekonują, że przecież istnieje on tutaj od kilkudziesięciu lat, że korzystają z niego nie tylko mieszkańcy osiedla, ale także pobliskiego ośrodka rehabilitacji, teatru, szkoły podstawowej, administracji Spółdzielni Mieszkaniowej...

Jedną z inicjatorek napisania petycji jest pani Dorota.

- To osiedle, na którym mieszka wielu seniorów, często schorowanych ludzi. Są bardzo przyzwyczajeni do tego sklepu, ale przede wszystkim mają do niego po prostu blisko. Trzeba im pomóc - uważa pani Dorota.

Pani Dorota proponuje:

• Może nie należy sklepu od razu likwidować, tylko zmniejszyć powierzchnię? Może skrócić godziny otwarcia?

• Niebawem zlikwidowana zostanie „Biedronka” na pobliskim dworcu kolejowym, więc obroty w tym sklepie na pewno wzrosną.

Petycja mieszkańców do zarządu PSS "Społem" trafić ma w nadchodzącym tygodniu.

- Decyzja jest dokładnie przemyślana i już zapadła. Żadna petycja, czy obniżenie czynszu tego nie zmieni - nie zostawia nadziei Ryszard Grynda, szef PSS „Społem” w Grudziądzu.

Termin wypowiedzenia najmu lokalu przy Moniuszki upłynie wraz z końcem maja. Sprzedaż w sklepie zakończy się wcześniej, po majówce, aby „Społem” miało czas na wywiezienie towaru i mebli.

Spółdzielnia Mieszkaniowa w Grudziądzu Już zbiera oferty chętnych do wynajęcia tego lokalu.

Historia PSS „Społem” zaczyna się 25 kwietnia 1945 r., kiedy to założono Grudziądzką Spółdzielnię Spożywców. Za kilka dni będzie więc obchodziła 79. urodziny.

W latach świetności PSS „Społem” w Grudziądzu posiadała w całym mieście kilkadziesiąt sklepów, teraz jest ich tylko 14, wszystkie z branży spożywczej. Ostatni z asortymentem przemysłowym - na ul. Toruńskiej - został zamknięty w trakcie przeciągającego się remontu torowiska tramwajowego w Grudziądzu.