Tak wyglądają zabytki, które będą remontowane w Grudziądzu. Zobacz zdjęcia

Miasto Grudziądz od lat inwestuje w zabytki wymagające renowacji. Tym sposobem z ruin, którymi były, w reprezentacyjne budynki zamieniły się m.in. spichlerze 33-35, w których utworzono muzeum Flis, a także spichlerz 57, w którym działają organizacje pozarządowe. Te inwestycje kosztowały łącznie ok. 20 mln zł, a większość pieniędzy pochodziła z funduszy unijnych.

Dzięki takim wartym "grube" miliony złotych inwestycjom, ale także tanim kosmetycznym zabiegom: ustawieniu donic z zielenią, zasłonięciu śmietników, a w okresach świątecznych zdobienia światełkami, ulica Spichrzowa nie jest już powodem do wstydu przed turystami. I miejsce dla siebie wypatrzył tutaj także urząd marszałkowski.

- Chcielibyśmy na tej przepięknej alei, zmieniającej się na naszych oczach, otworzyć delegaturę urzędu marszałkowskiego i jednostek, które nam podlegają - zapowiedział Piotr Całbecki, podczas niedawnej wizyty w Grudziądzu.

Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza podpisał z marszałkiem umowę, na mocy której urząd marszałkowski ma przejąć spichlerz nr 21-23.

Mieścić się w nim mają biura marszałkowskich instytucji związanych m.in. z funduszami europejskimi, wspieraniem przedsiębiorców, aby mieszkańcy Grudziądza i okolic nie musieli już jeździć do Torunia i tam załatwiać swoich spraw.

- Grudziądz jest przepięknym miastem, dlatego chcemy tutaj przywozić naszych gości zagranicznych, organizować konferencje, spotkania. Taka placówka jest nam po prostu tutaj potrzebna - mówił marszałek Całbecki. I dodał: - Myślę, że obiekt ten wypięknieje i będzie naszą siedzibą w 2026 r.

- Bardzo się cieszę, że w Grudziądzu będzie siedziba ważnych instytucji marszałkowskich. To jest podniesienie prestiżu miasta - mówił Glamowski. I dodawał: - Ale przede wszystkim to rewitalizacja kolejnego zabytkowego obiektu, który z pewnością będzie piękny.

Aktualna wartość spichlerza, który przejąć ma marszałek, szacowana jest na 600-700 tys. zł. Jego remont kosztować będzie - także szacunkowo - ok. 10 mln zł. Koszty te pokryje urząd marszałkowski. Najpierw jednak radni Grudziądza muszą podjąć decyzję o zbyciu tego budynku na rzecz urzędu marszałkowskiego.

Po drugiej stronie centrum miasta, poprawi się wygląd willi Victoriusa na ul. Armii Krajowej 21-25.

Przypomnijmy, że pochodzący z 1900 roku zaniedbany budynek willi Victoriusa (syn założyciela grudziądzkiej emalierni Herzfeld&Victorius - dzisiejszego Hydro-Vacuum) wiosną 2021 roku miasto przejęło z rąk prywatnych. Wtedy pojawił się pomysł, by ruina w przyszłości zamieniła się w nową siedzibę Liceum Sztuk Plastycznych. Powstała koncepcja tego budynku wraz z wizualizacją. Wykonano najpilniejsze prace budowlane.

Teraz na rozstrzygnięcie czeka przetarg na wykonanie kolejnych robót: zabezpieczenia stropów, a także naprawę elementów konstrukcyjnych ścian i nadproży. Ofertę wykonania tych prac złożyła tylko jedna firma 3JM Michała Bryłki z Kwidzyna, a opiewa ona na 949 tys. zł. - Te prace ruszą jeszcze w tym roku - zapowiada Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza.

Miasto ma też obiecane pieniądze na kolejne prace w willi Victoriusa: dotację, którą otrzyma z rządowego programu „Polski Ład”, poświęconego zabytkom. To kwota 3,5 mln zł, która powinna wystarczyć na przeprowadzenie kolejnych prac restauracyjno-konserwatorskich:

• kompleksowego remontu dachu,
• a także zamontowanie stolarki okiennej.

- Ten budynek wymaga dużych nakładów, szeroko zakrojonych prac, ale widać piękną wizualizację, jak ten budynek będzie wyglądał. Cieszy mnie, że znajdzie się tu liceum plastyczne. Młodzi ludzie z Grudziądza, którzy chcą rozwijać swoje talenty plastyczne, będą mieli godne warunki do nauki - mówił Krzysztof Szczucki, prezes Rządowego Centrum Legislacji, gdy pod koniec kampanii wyborczej, przywiózł do Grudziądza „voucher” na pieniądze z Polskiego Ładu.

Pisaliśmy o tym tutaj: 3,5 mln zł z "Polskiego Ładu" na remont willi Victoriusa w Grudziądzu

Jak zaznaczał prezydent, prace, które będą finansowane z rządowego dofinansowania najprawdopodobniej ruszą w przyszłym roku.

To też Cię zainteresuje:
Ponad 100 milionów złotych unijnych dotacji dla Grudziądza i sąsiadów. Na co?

Co z Centrum Nauki "Młyn Energii" w Grudziądzu? Przetarg w grudniu, a otwarcie pod koniec 2026 roku