Tak planowany jest przebieg trasy S5 Grudziądz-Ostróda. Czy uda się uniknąć wyburzeń domów? Zobacz mapy

Wideo. Nowe drony dla Wojska Polskiego

Samorządowcy z gmin powiatu grudziądzkiego otrzymali kilka dni temu z firmy projektowej budownictwa komunikacyjnego wariantowe przebiegi trasy S5. Biuro zaznacza że są to "orientacyjne i wstępne przebiegi" oraz, że będą one podlegać szczegółowym analizom, konsultacjom oraz uzgodnieniom.

Największe obawy mają mieszkańcy okolic Grudziądza, bo wariant "zielony" przebiegający przez gminę Grudziądz podzieli jej południową część na pół i będzie oznaczał konieczność wyburzenia pod budowę trasy około 150 domów!

- Proponowany wariant "zielony" przebiegu S5 przez południową część gminy Grudziądz nie wchodzi w grę ze względu na zabudowania mieszkalne, a co za tym idzie wiązałby się z wyburzenia domów. Na to mojej zgody nie ma! - jasno stawia sprawę Andrzej Rodziewicz, wójt gminy Grudziądz.- Będę robił wszystko, aby został on odrzucony.

• Pieńki Królewskie,
• Biały Bór,
• Zakrzewo,
• Piaski,
• Turznice
• aż po Skarszewy.

- Absolutnie na ten wariant nie ma mojej zgody, gdyż wejdzie on w zabudowę mieszkaniową! - alarmuje wójt Rodziewicz.

W ocenie wójta Andrzeja Rodziewicza dużo korzystniejszym wariantem przebiegu trasy przez teren gminy Grudziądz jest wariant "czerwony".

Tutaj trasa przebiega obrzeżami południowej części gminy Grudziądz i nie koliduje z zabudową mieszkaniową.

Ten wariant wymaga jednak od inwestorów większych nakładów, bo konieczne będzie zbudowanie nowego węzła autostradowego, w okolicach podgrudziądzkiej Góry Klęczkowskiej. Wariant "zielony" wykorzystuje istniejący już węzeł autostradowy "Grudziądz".

• Waldemar Kurkowski, wójt gminy Gruta: - Jesteśmy w trakcie konsultacji. Najbardziej przez nas optymalnym wariantem jest tzw. pomarańczowy, gdyż biegnie przez tereny najmniej zurbanizowane. Nie do przyjęcia są wariant "zielony" i "fioletowy" gdyż przecinają Mełno i Boguszewo, a co za tym idzie też trzeba byłoby wyburzeniami.
• Krzysztof Chodubski, burmistrz Radzynia Chełmińskiego: - Budową drogi jesteśmy jak najbardziej zainteresowani i chcemy, aby była blisko naszej gminy. Generalnie odpowiadają nam wszystkie proponowane warianty, ale najbardziej optymalny z naszej perspektywy jest "zielony" gdzie w Nowym Dworze byłby węzeł. Najmniej pożądany jest "pomarańczowy", który dzieliłby Fijewo. O konsultację będę też prosił radnych.
• Adam Olejnik, starosta powiatu grudziądzkiego: - Wiemy, że został wybrany do przebiegu drogi korytarz południowy. W mojej ocenie najlepszym rozwiązaniem dla powiatu jest wariant "czerwony" czyli z budową węzła na Górze Klęczkowskiej gdyż jest najmniej problematyczny. Niestety, każdy wariant będzie stwarzał kłopoty i kolizje dla samorządów przez które będzie przebiegał w mniejszym bądź większym stopniu.

A co na to prezydent Grudziądza? Ani do Urzędu Miejskiego w Grudziądzu, ani Zarządu Dróg Miejskich nie wpłynęły propozycje biura projektowego. - Jeśli je otrzymamy, będziemy mogli się odnieść - zapewnia Karol Piernicki, rzecznik prasowy prezydenta Grudziądza.